Według New York Times jedenaście agencji prowadzi co najmniej 32 postępowania przeciwko sześciu firmom Elona Muska. Są to te same podmioty, które DOGE wziął na celownik, wydając bez wahania wypowiedzenia pod pretekstem cięć budżetowych i zwalczając nadmierne zarządzanie. Niemniej jednak Musk nie wahał się przyjąć czeków na łączną kwotę 38 miliardów dolarów za swoje firmy od tych agencji. Seth Abramson, jego biograf, zauważył w X: „Musk popada w obłęd z powodu depresji, stresu i nadużywania substancji”.
Nic dziwnego, że najbogatsza osoba na świecie jest w konflikcie z administracją. Musk jest przedsiębiorcą, którego interesy obejmują wiele sektorów, co pozwala mu na interakcje z wieloma urzędnikami. Na przykład Tesla często komunikuje się z Departamentem Transportu, SpaceX z Departamentem Obrony, a Neuralink z Departamentem Zdrowia i Opieki Społecznej. Federalne dochodzenia w sprawie firm Muska koncentrują się wokół zarzutów dyskryminacyjnych praktyk rekrutacyjnych, naruszeń ochrony środowiska i znacznych niedociągnięć w BHP. Chociaż Trump przyznał w wywiadzie dla magazynu Time, że uważa, że „Elon stawia kraj ponad swoje firmy”, zaangażowanie Muska w DOGE budzi coraz większe obawy.
1. Wydajność Tesli się pogarsza
Tesla, producent pojazdów elektrycznych, coraz bardziej podupada z powodu działań swojego właściciela. Sprzedaż samochodów drastycznie spadła, gdy Musk zaczął wygłaszać wykłady w krajach europejskich na temat wyborów parlamentarnych (w Niemczech spadek wyniósł około 70 procent).
National Highway Traffic Safety Administration bada system Autopilot Tesli od sierpnia 2021 r. Stwierdzono, że „doprowadził on do przewidywalnych i możliwych do uniknięcia awarii” i został powiązany z 13 śmiertelnymi wypadkami. Agencja jest już w trakcie zwolnienia Muska, co zdaniem analityków może mieć znaczący wpływ na trwające śledztwa.
National Labor Relations Board zbadała praktyki pracownicze producenta samochodów, który jest jedynym producentem bez przedstawiciela związku zawodowego. Tesla podobno rozpowszechniała materiały, które „zniechęcały” do przynależności związkowej i wprowadziły zakaz noszenia symboli związkowych lub koszulek w godzinach pracy. Trump najwyraźniej docenił tę taktykę, ponieważ zauważył na X, że „są na strajku, a
