NBP kupował dużo złota w czasie korekty. Worek pełny złota na św. Mikołaja

NBP wykorzystał listopadową korektę cen złota do ogromnych zakupów królewskiego kruszcu. Według wyliczeń Bankier.pl były to drugie największe zakupy w tym roku, które znacznie przybliżyły ilość złota w skarbcach NBP do tego posiadanego przez Europejski Bank Centralny.

NBP kupował dużo złota w czasie korekty. Worek pełny złota na św. Mikołaja

/ ingimage

Możemy napisać, że Dzień św. Mikołaja ozłociły dane NBP na temat oficjalnych rezerw walutowych, które opublikowano 6 grudnia. Na podstawie tych comiesięcznych raportów w redakcji Bankier.pl obliczamy, jak zmieniały się rezerwy złota, zanim bank centralny opublikuje statystyki płynnych aktywów i pasywów w walutach obcych, w tym w złocie.  

Na koniec listopada pozycja „złoto monetarne” opiewała na blisko 14,411 mln uncji – wynika wyliczeń Bankier.pl. To o ponad 676,7 tys. uncji więcej niż na koniec października, gdy raportowano 13,734 mln uncji. W przeliczaniu na tony rezerwy Narodowego Banku Polskiego zwiększyły się w ubiegłym miesiącu o nieco ponad 21 ton.

Tym samym były to czwarte największe miesięczne zakupy złota polskiego banku centralnego w XXI wieku. Więcej w nowym stuleciu kupiono tylko w czerwcu 2019 r., kiedy rezerwy zwiększyły się aż o 95 ton, w lipcu 2023 r., kiedy było to 22,4 tony oraz we wrześniu 2024 r., gdy dołożono 21,8 tony. W tym roku NBP kupił już prawie 90 ton złota, zwiększając rezerwy do 448,2 ton. Na potwierdzenie tych obliczeń musimy jednak poczekać do 20 grudnia, gdy NBP opublikuje statystyki płynnych aktywów i pasywów w walutach obcych.

NBP kupował dużo złota w czasie korekty. Worek pełny złota na św. Mikołaja - INFBusiness

NBP kupował dużo złota w czasie korekty. Worek pełny złota na św. Mikołaja - INFBusiness

Według danych Światowej Rady Złota opublikowanych 4 grudnia Polska posiadała 14. rezerwy złota na świecie, a nie licząc Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, tylko 11 państw miało więcej rezerw złota niż nasz kraj. Jeszcze na koniec 2023 roku Polska dysponowała 17. największymi rezerwami złota na świecie lub 15., jeśli ze statystyk wyłączyć wspomniane instytucje międzynarodowe. Za nami są obecnie takie państwa jak Wielka Brytania, Arabia Saudyjska, Hiszpania czy Portugalia. W ostatnich miesiącach przeskoczyliśmy z kolei Tajwan.

Rezerwy złota banków centralnych
Państwo/instytucja Tony udział w rezerwach
1 USA 8 133 74,9%
2 Niemcy 3 352 74,9%
3 MFW 2 814 n.d.
4 Włochy 2 452 71,5%
5 Francja 2 437 73,0%
6 Rosja 2 336 32,9%
7 Chiny 2 264 5,6%
8 Szwajcaria 1 040 9,6%
9 Indie 881 11,2%
10 Japonia 846 5,9%
11 Niderlandy 612 65,5%
12 Turcja 612 36,8%
13 EBC 507 38,3%
14 Polska* 448 17,6%
15 Tajwan 423 6,0%
16 Portugalia 383 77,3%
17 Uzbekistan 373 77,0%
18 Arabia Saudyjska 323 5,9%
19 Wielka Brytania 310 15,3%
20 Kazachstan 290 56,1%
Dane WGC, stan na 4 grudnia 2024 r. *nieoficjalne

Dodajmy, że NBP kupował złoto taniej. Listopad był pierwszym miesiącem w 2024 r. z tak wyraźną korektą cen złota na światowych rynkach. Spadek o 3,5 proc. przyszedł po tym, jak złoto w październiku zyskało 4,2 proc., we wrześniu niemal 5,3 proc., w sierpniu 2,2 proc., a w lipcu 5,3 proc. W czerwcu cena okazała się najbardziej stabilna (-0,1 proc.), ale przed nim złoto zaliczyło znów cztery kolejne miesięczne wzrosty, w tym w marcu aż o 9,3 proc.

Celem NBP jest osiągnięcie w złocie 20 proc. rezerw walutowych. Na koniec listopada złoto NBP miało wartość prawie 38,4 mld dolarów i stanowiło 17,6 proc. rezerw. Oczekiwany poziom może zostać osiągnięty zatem najprawdopodobniej już w 2025 roku. Dodajmy, że NBP w III (42,3 t) kwartale bieżącego roku kupował najwięcej złota ze wszystkich banków centralnych na świecie. W tym okresie sporo kupowały także Węgry (15,5 t) oraz Indie (12,9 t.) i Turcja (10,4 t.). To właśnie zakupy bankierów są jednym z najważniejszych czynników odpowiadających za popyt na złoto.

Międzynarodowy trend ostatnich dwóch dekad pokazuje, że wiele krajów najbardziej rozwiniętych dąży do gromadzenia złota w oczekiwaniu na ewentualne zakłócenie porządku globalnego. Po roku 2008 banki centralne Zachodu nagle przestały wyprzedawać rezerwy złota, których pozbywały się przez poprzednie 20 lat. Królewski metal na znaczącą skalę zaczęły za to skupować kraje rozwijające się – przede wszystkim Chiny, Rosja, Indie, Turcja i Kazachstan. W roku 2018 do tego grona dołączyły Polska i Węgry dokonujące pierwszych od 20 lat zakupów złota w Unii Europejskiej.

Jak się okazuje, popyt ze strony funduszy ETF, zabezpieczających fizycznym kruszcem tzw., „papierowe złoto”, jest niewielki. Co prawda przed listopadem br. fundusze te przez dłuższy okres więcej kupowały, niż sprzedawały, ale w poprzednim miesiącu tendencja się odwróciła, a w całym 2024 r. statystyka wciąż pokazuje przewagę sprzedaży nad zakupami, o czym więcej w artykule „Inwestorzy omijają "papierowe złoto". Wróciły odpływy z funduszy ETF”.

Michał Kubicki

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *