Wygląda na to, że Stany Zjednoczone mają własną wersję „e-maili Dworczyka”. Redaktor naczelny Atlantic znalazł się w „tajnej” grupie w darmowej aplikacji, gdzie najwyżsi urzędnicy amerykańskiej administracji rozważali strategie ataku na frakcję Huti w Jemenie. Platformą w centrum tego najnowszego skandalu po drugiej stronie Atlantyku jest Signal.
Demokratyczny senator Chuck Schumer zauważył, że jest to jeden z najbardziej niezwykłych przecieków informacji wywiadowczych w historii. Naturalnie, w republikańskich mediach skandal jest minimalizowany, często określany jako po prostu „incydent”.
Na początku marca doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz powołał grupę wysokich rangą urzędników USA, w tym wiceprezydenta JD Vance'a, sekretarza obrony Pete'a Hegsetha i sekretarza stanu Marco Rubio, aby opracować strategię reagowania na bojowników Huti w Jemenie, którzy stanowili zagrożenie dla międzynarodowej żeglugi na Morzu Czerwonym. Waltz nieumyślnie włączył do dyskusji redaktora Atlantic Jeffreya Goldberga.
Rozmowę rozpoczęto od rozważań na temat terminu zaplanowanych działań. Następnie omówiono szczegóły wykonania. Po wykonaniu operacji uczestnicy pogratulowali sobie udanej misji. W tym momencie dziennikarz zdecydował się opuścić dyskusję. Emoji wyrażające zaciśnięte pięści lub gratulacje po udanych atakach przypominały raczej żarty szkolnej drużyny sportowej niż poważny dialog urzędników ds. bezpieczeństwa narodowego.
„O mój Boże” – zareagował były wysoki rangą urzędnik, który dowiedział się o tej historii za pośrednictwem CNN News.
Przeczytaj także
Tajne lokalizacje na Google Maps. Również w Polsce
Podobno bezpieczniejsze niż inne
Signal jest używany przez 40 do 70 milionów użytkowników do przesyłania wiadomości każdego miesiąca. Ta liczba jest skromna w porównaniu do większych platform, takich jak Messenger czy WhatsApp, które mogą pochwalić się ponad miliardem użytkowników. Jednak okazało się, że jest bezpieczniejszy niż jego bardziej popularne odpowiedniki (choć nie oznacza to, że jest całkowicie bezpieczny), ponieważ oferuje szyfrowanie typu end-to-end, zapewniając, że wiadomości są szyfrowane podczas transmisji i mogą być odczytane tylko przez nadawcę i odbiorcę. Według BBC News nawet sam Signal nie ma do nich dostępu.
Historie konwersacji są zapisywane na urządzeniu użytkownika, a nie na serwerach platformy, z jedynym wyjątkiem, gdy urządzenie jest wyłączone lub znajduje się poza zasięgiem. W takich przypadkach