Google ostrzega swoich pracowników przed protestowaniem przeciwko kontraktowi z izraelskim rządem w sprawie przetwarzania danych. Notatkę w tej sprawie przytacza The Verge. W tym tygodniu doszło do aresztowania 9 pracowników, którzy w ramach protestu przeciwko Projektowi Nimbus postanowili okupować biura firmy.
Projekt Nimbus jest wartym 1,2 miliarda dolarów przedsięwzięciem izraelskiego rządu, w którym poza Google udział bierze także Amazon. Polega on na utworzeniu przez firmy technologiczne lokalnych witryn w chmurze, na których zgodnie ze ścisłymi wytycznymi bezpieczeństwa będą przechowywane dane w granicach Izraela.
W istocie sam Projekt Nimbus jest futurystycznym narzędziem nadzoru wykorzystującym AI oraz techniki uczenia maszynowego, które będzie wykorzystywane przez izraelskie agencje rządowe. Mocno kontrowersyjny zapis w umowie mówi też o tym, że Google i Amazon nie będą mogły odmówić Izraelowi świadczenia tej usługi, nawet jeśli znajdą się pod naciskiem ze strony społeczeństwa. Wywołuje to opór ze strony akcjonariuszy obu firm oraz ich pracowników, którzy obawiają się, że zastosowanie projektu Nimbus spotęguje kryzys praw człowieka, który ma miejsce w związku z trwającymi okupacją i wojną.
28 pracowników zwolnionych
Google wyrzucił z pracy 28 swoich pracowników, którzy zdecydowali się na protest okupacyjny w pomieszczeniach firmy. Ujawniona wewnętrzna notka głosi:
Poważne konsekwencje destrukcyjnego zachowania
Googlersi,
Być może widzieliście wczoraj doniesienia o protestach w niektórych naszych biurach. Niestety kilku pracowników rozpoczęło takie wydarzenia w naszych budynkach w Nowym Jorku i Sunnyvale. Zajmowali pomieszczenia biurowe, niszczyli naszą własność i fizycznie utrudniali pracę innym Googlerom. Ich zachowanie było niedopuszczalne, wyjątkowo destrukcyjne i sprawiało, że współpracownicy czuli się zagrożeni. Objęliśmy zaangażowanych pracowników dochodzeniem i odcięliśmy im dostęp do naszych systemów. Ci, którzy odmówili opuszczenia, zostali aresztowani przez organy ścigania i usunięci z naszych biur.
W wyniku dochodzenia rozwiązaliśmy dzisiaj umowę o pracę dwudziestu ośmiu pracownikom, u których stwierdzono związek ze sprawą. Będziemy nadal badać tę sprawę i w razie potrzeby podejmiemy działania.
W naszym miejscu pracy nie ma miejsca na takie zachowania i nie będziemy ich tolerować. To wyraźne naruszenie wielu zasad, których muszą przestrzegać nasi pracownicy – w tym naszego Kodeks postępowania oraz Polityki dotyczącej molestowania, dyskryminacji, odwetu, Standardów postępowania i Problemów w miejscu pracy.
Jesteśmy firmą i od każdego pracownika Google oczekujemy zapoznania się z naszymi zasadami i stosowania ich w odniesieniu do swojego zachowania i komunikacji w naszym miejscu pracy. Zdecydowana większość naszych pracowników postępuje właściwie. Jeśli należysz do nielicznych osób, które odczuwają pokusę, by sądzić, że przeoczymy postępowanie naruszające nasze zasady, zastanów się jeszcze raz. Firma podchodzi do tego niezwykle poważnie i będziemy w dalszym ciągu stosować nasze długoterminowe zasady, aby podejmować działania przeciwko zakłócającym porządek zachowaniom – aż po rozwiązanie stosunku pracy włącznie.
Spodziewaj się więcej informacji od liderów na temat standardów zachowania i dyskursu w miejscu pracy.
Oprac: MT
