10 piw za 19,90 zł. Promocja w Żabce w ogniu krytyki. Sieć komentuje

Żabka idzie na całość. W aplikacji "Żappka" pokazała się nietypowa oferta piwna. Po opłaceniu danej kwoty (a ceny są atrakcyjne) możemy odebrać 10 małych puszek z piwem. W sieci zawrzało.

Promocja piwa w Żabce. Fala negatywnych komentarzy. Sieć zabiera głos

fot. brunocoelho / / Shutterstock

Nadużywanie alkoholu niesie ze sobą poważne problemy nie tylko zdrowotne, ale i społeczne. Z jednej strony najnowsza promocja Żabki budzi oburzenie internautów, bo ma zachęcać do spożycia piwa. Z drugiej strony przyzwyczailiśmy do regularnych akcji "Kup 24 piwa, zapłać za 12" w największych sieciach handlowych, szczególnie przed dłuższymi weekendami.

Popularna Żabka wpadła na pomysł piwnej promocji – można kupić 10 piw za 19,90 lub 29,90 lub 39,90 złotych. Choć pojawia się zapis, że "możesz odebrać tylko jeden raz dziennie max. 4 produkty".

Jak czytamy w aplikacji, "oferta ta jest jednorazowa – po zakończonym okresie rozliczeniowym nie odnowi się automatycznie!". "W ramach Akcji każdy Uczestnik może dokonać zakupu Pakietów […], po jednym Pakiecie każdego rodzaju w jednym czasie i do wyczerpania puli Pakietów, niezależnie od posiadanych kont w Programie" – czytamy z kolei w regulaminie promocji.

Następne będą małpki?

W sieci pojawiły się ostre komentarze i wątpliwości, czy takie promocje nie zachęcają do spożywania alkoholu. Jeden z aktywniejszych lekarzy w mediach społeczniościowych – Jakub Kosikowski, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Lekarskiej, napisał "@ZabkaPolska czy wam aby sufit na głowę nie spadł? Piwo w subskrypcji? Następne będą małpki?".

"Kosmos, zaraz wrzucą może jeszcze jednorazowe papierosy do odbioru" – zastanawiał się w komentarzach Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Stanowisko sieci Żabka

Oferta „10 piw od 19.99 zł” jest częścią mechanizmu sprzedaży produktów w formie wielosztukowej, od lat funkcjonującej w sklepach Żabka. Obecna akcja nie ma formy subskrypcji, jest elementem sekcji w aplikacji „Kup i odbierz” i jest ofertą czasową trwającą do 30.06.2024 r. Oferta jest zgodna z obowiązującym prawem i jest skierowana wyłącznie do pełnoletnich użytkowników aplikacji Żappka. W przeciwieństwie do innych, podobnych ofert na rynku, dziennie klienci mogą odebrać maksimum 4 produkty.

Alkoholowe reklamy i promocje źródłem kłopotów

"Zabrania się na obszarze kraju reklamy i promocji napojów alkoholowych, z wyjątkiem piwa, którego reklama i promocja jest dozwolona" [pod pewnymi wyjątkami – red.] – to art. 13 ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. I tak reklamować piwo można, choć za reklamę cięższych alkoholi grożą solidne kary.

Na początku roku głośno było o wódce sprzedawanej w Biedronce, Lidlu oraz Kauflandzie – butelka kosztowała ledwo 10 złotych. Sprawą zainteresował się UOKiK i prokuratura. Warto przypomnieć, że w przypadku wódki 80 proc. ceny stanowią podatki. Zaś Mazowiecki Związek Stowarzyszeń Abstynenckich chce, by butelka wódki kosztowała przynajmniej 50 złotych.

Przeczytaj także

"Małpki" znikną ze sklepowych półek? Posłanka apeluje do Sejmu ws. małych butelek alkoholu

Przypomnijmy, że poniedziałek, 17 czerwca br., w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia ruszył proces w sprawie nielegalnego reklamowania alkoholi przez byłego posła Janusza Palikota, celebrytę Kubę Wojewódzkiego i ich wspólnika Tomasza Czechowskiego. Wcześniej wyrokiem nakazowym zostali uznani za winnych w tej sprawie i otrzymali karę grzywny.

Oprac. JM

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *