Smutne wieści napłynęły z Wielkiej Brytanii. Zmarł Sir Robert „Bobby” Charlton. Legendarny piłkarz miał 86 lat.
Sir Robert „Bobby” Charlton był angielskim piłkarzem, który grał na pozycji pomocnika i napastnika. W 1966 zdobył mistrzostwo świata. Przez wielu jest uważany za jednego z najwybitniejszych piłkarzy w historii piłki nożnej. W czasie swojej kariery bronił barw takich drużyn jak Manchester United, Preston North End i Waterford United.
Nie żyje Sir Robert „Bobby” Charlton
O jego śmierci poinformował włoski dziennikarz Fabrizio Romano. „Smutna wiadomość. Sir Bobby Charlton zmarł w wieku 86 lat. Był jednym z najwspanialszych graczy, jakich widziała gra. 'Z wielkim smutkiem przekazujemy wiadomość, że Sir Bobby zmarł spokojnie we wczesnych godzinach porannych w sobotę. Był otoczony rodziną’” – napisał.
Legendarny piłkarz przeżył katastrofę samolotu
Lwią część swojej kariery piłkarskiej spędził w Manchesterze United (1956–1973), z którym zdobył w 1968 Puchar Europy. W barwach Czerwonych Diabłów rozegrał 754 mecze i strzelił 249 bramek. Sir Robert „Bobby” Charlton przeżył również katastrofę lotniczą 6 lutego 1958 roku, kiedy samolot z piłkarzami Manchesteru United podczas startu z Monachium przerwał ogrodzenie, przejechał przez drogę i uderzył w budynek. Wówczas jego stan był ciężki, tak samo, jak trenera zespołu Matta Busby’ego.
W 1966 roku otrzymał Złotą Piłkę, wręczaną przez „France Football”. Po odejściu z Manchesteru United w 1973 roku był przez dwa lata grającym trenerem Preston North End.
Jeśli chodzi o karierę reprezentacyjną, to występował w jej barwach w latach 1958–1970. W tym czasie rozegrał 106 meczów i strzelił 49 goli. Był w składzie na czterech finałach mistrzostw świata w piłce nożnej. W 1966 roku zdobył mistrzostwo świata, a dwa lata później wywalczył z kadrą brąz mistrzostw Europy.