Paryż 2024. Wilfredo Leon pobił rekord olimpijski. Coś nieprawdopodobnego – Siatkówka

Wilfredo Leon Wilfredo Leon jest liderem reprezentacji Polski podczas igrzysk olimpijskich. W trakcie meczu z USA pokusił się o jeden rekord.

Wilfredo Leon jest w kapitalnej dyspozycji podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Przyjmujący jest liderem polskiej kadry i zaliczył już kilka świetnych występów. Taki nastąpił też w starciu z Amerykanami w półfinale, które po horrorze podopieczni Nikoli Grbicia wygrali 3:2. Leon zdobył bowiem 26 punktów, atakował ze skutecznością ponad 50 procent. W trudnych momentach to on do spółki z Tomaszem Fornalem dźwigał polski zespół, choć każdego można uznać za bohatera.

Rekord olimpijski Leona

W półfinale z Amerykanami Leon pokusił się też o rekord olimpijski. Nie jest tajemnicą, że potrafi kapitalnie serwować. Jeden z serwisów w pierwszym secie leciał w stronę rywali z prędkością 134 km/h. Nie było lepszego wyniku w historii imprezy czterolecia. Dotychczas na szczycie pod tym względem był Niemiec George Grozer (132,6 km/h podczas igrzysk w Londynie).

Tym samym mamy do czynienia z kolejnym rekordem w wykonaniu 30-latka. Do niego bowiem należy najlepszy wynik na świecie w historii. W meczu mistrzostw Europy w 2023 roku z Danią uderzył w polu zagrywki z prędkością 138 km/h.

Polska zagra o złoto

Podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu polscy siatkarze co mecz przechodzą do historii sportu. Najpierw przełamali klątwę ćwierćfinałów z XXI wieku, kiedy pokonali Słowenię 3:1. To był pierwszy awans do półfinału na najważniejszej sportowej imprezie od 44 lat.

Następnie Polacy wygrali ze Stanami Zjednoczonymi 3:2, co dało pierwszy olimpijski finał od 48 lat i zarazem drugi mecz o złoto w dziejach polskiej siatkówki. To byłoby niezwykłe wydarzenie, patrząc na to, z jakimi przeciwnościami losu wygrywają biało-czerwoni. Podopieczni Grbicia zagrają o marzenia w sobotę o godzinie 13:00. Rywalami będą aktualni mistrzowie olimpijscy Francuzi lub mistrzowie świata z Włoch.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *