Adam Małysz został zapytany o przyszłość polskich skoków narciarskich. Prezes PZN wymienił nazwiska zawodników, których uważa za największe talenty.
Choć Kamil Stoch, Piotr Żyła czy Dawid Kubacki jeszcze nie podjęli decyzji o zakończeniu swoich karier, ten moment niechybnie się zbliża. Żaden z liderów naszej kadry A nagle nie stanie się młodszy o kilka lat, w związku z czym całe środowisko martwi się o przyszłość polskich skoków. Na ten temat wypowiedział się także Adam Małysz w rozmowie z TVP Sport.
Dyskusje na ten temat pojawiają się w przestrzeni publicznej dosłownie co chwilę. Nie brakuje ich w telewizyjnych programach, rozmawiają o tym kibice w mediach społecznościowych, a i w samym środowisku nie brakuje tego rodzaju przemyśleń. Od dłuższego czasu wiemy, że zadbanie o lepsze szkolenie w naszym kraju spoczywa na barkach Thomasa Thurnbichlera. Mimo plotek o możliwym zwolnieniu Austriaka nic się w tej kwestii nie zmienia, a federacja ma do niego pełne zaufanie.
Adam Małysz wskazał trzy nazwiska
Jej prezes został jednak zapytany o obecną sytuacją w naszych drużynach narodowych, a mianowicie to, że obecnie nie mamy nikogo, kto będzie w stanie godnie zastąpić obecnych liderów reprezentacji Polski. W tym kontekście legenda nieco zaszokowała.
– Muszę uspokoić wszystkich, ale też powiedzieć, że zawodników pokroju Kamila, Piotrka czy Dawida możemy już nie mieć – stwierdził.
Szef PZN-u podkreślił również, że od dawna rozmawia z Thurnbichlerem na temat tego, co można zrobić, aby polepszyć naszą sytuację i lepiej szkolić oraz wykorzystywać rodzime talenty w skokach narciarskich. W związku z tym powiedział, iż wiosną będą wdrażane pewne procedury, które mają sprawić, że zawodnicy „z dołu” poczynią progres. – Są na to pomysły – skwitował.
– W niektórych jest potencjał, ale to też nie zależy od nas. Głównie od samego zawodnika – dodał Małysz. Co ciekawe pokusił się też o wytypowanie nazwisk trzech zawodników, którzy jego zdaniem mają największy talent i w przyszłości mogą osiągać sukcesy. Według niego są to Jan Habdas, Tomasz Pilch oraz Kacper Juroszek.