Rząd zaostrza przepisy wizowe. Zezwolenia na pracę nie dla wszystkich

Wysokie kary za nielegalne zatrudnienie cudzoziemca, niezapowiedziane kontrole Straży Granicznej, blokada pośredników wizowych – rząd walczy z nadużyciami.
Rząd zaostrza przepisy wizowe. Zezwolenia na pracę nie dla wszystkich - INFBusiness

Polska planuje nową regulację zasad wjazdu do kraju i podejmowania u nas pracy zarobkowej przez cudzoziemców

Foto: PAP/Vitaliy Hrabar

Polska wydaje najwięcej wiz pracowniczych w UE, ale nie kontroluje, ilu cudzoziemców rzeczywiście w kraju podjęło pracę, jakie są ich kwalifikacje i czy takich nasz rynek pracy potrzebuje. Polski system wizowy oparty w dużej mierze na firmach pośredniczących stał się przepustką do wjazdu do Europy pod pretekstem pracy zarobkowej – patologie ujawniła afera wizowa, którą dziś rozlicza prokuratura i sejmowa komisja śledcza. Rząd szykuje zmianę przepisów, które mają ograniczyć nadużycia, ale też zwiększyć ochronę pracowników cudzoziemców przed nieuczciwymi pracodawcami – znajdą się one w nowej ustawie o dostępie cudzoziemców do rynku pracy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

– Zapowiedź zmian znalazła się w tzw. białej księdze na temat wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym RP. Musimy mieć kontrolę nad osobami, które wjeżdżają do Polski – podkreśla Marek Sowa, poseł KO z sejmowej komisji śledczej. Autorzy księgi, wiceministrowie MSZ i MSWiA, wskazali m.in. na brak kontroli nad wydawaniem zezwoleń na pracę oraz brak rozwiązań legislacyjnych i systemowych dotyczących polityki migracyjnej.

Cudzoziemcy dostają wizy w Polsce i znikają

Według danych resortu w  Polsce cudzoziemców zatrudnia dziś aż 125 tys. firm, a aktualne zezwolenie na pracę ma 954 tys. cudzoziemców. W latach 2018–2023 wydano ponad 13 mln zezwoleń legalizujących pracę cudzoziemca, z których 10 milionów dotyczyło obywateli Ukrainy. Tylko w ubiegłym roku wydano blisko 2 mln dokumentów – w tym ponad milion to powiadomienia (rodzaj zezwoleń dla Ukraińców – ułatwienie wprowadzone w efekcie agresji Rosji). 

Ułatwienia wprowadzono także dla obywateli Armenii, Białorusi i Gruzji oraz Mołdawii, którzy mogą przyjeżdżać do Polski na tzw. oświadczenia o zatrudnieniu. Rządowe dane pokazują jednak, że mniej niż co trzeci obcokrajowiec pracy nie podjął. W 2022 r. było to 37 proc. przypadków cudzoziemców z 1 miliona 038 tys. oświadczeń, a w 2023 r. – 34 proc. 

40-letni Gruzin mieszkający w Łodzi zarejestrował jako przedsiębiorca 1647 oświadczeń o pracy cudzoziemcom – wszystkie okazały się fikcją. Nowe przepisy mają skuteczniej identyfikować podmioty nieuczciwe.

Zezwolenia na pracę cudzoziemców. Sito dla nowych firm

Przede wszystkim powiaty będą mogły tworzyć listy zawodów i rodzajów pracy, w których nie będą wydawane zezwolenia na pracę cudzoziemcom. Wprowadzone zostaną obowiązkowe przesłanki odmowy udzielenia zezwolenia na pracę – gdy firma została założona lub działa głównie w celu ułatwiania wjazdu obywatelom państw trzecich. Wojewoda odmówi wydania zezwolenia na pracę cudzoziemca, gdy spółka nie prowadzi faktycznie żadnej działalności gospodarczej, a uzyskuje przychody wyłącznie z odpłatnego ułatwiania cudzoziemcom uzyskania dokumentów legalizujących ich pobyt i pracę w Polsce i strefie Schengen. Rząd wprowadzi ograniczenia także dla firm z biur wirtualnych lub które dopiero co powstały (poniżej jednego roku obrotowego). Biura wirtualne rejestrują jednocześnie nawet kilkaset spółek, żadna nie prowadzi pod tym adresem działalności gospodarczej, co dziś utrudnia kontrolę pracy cudzoziemców Państwowej Inspekcji Pracy i Straży Granicznej – wystarczy, że służby nie są w stanie doręczyć zawiadomienia o wszczęciu kontroli. To również ma się zmienić, bo jedną z nowych zasad będzie możliwość niezapowiedzianej kontroli. Ograniczony będzie także tzw. outsourcing pracowniczy, służący do omijania przepisów. „Udostępnianie pracowników – cudzoziemców – będzie możliwe wyłącznie przez podmioty zarejestrowane jako agencje pracy tymczasowej” – wskazuje resort. Zaostrzone będą sankcje za nielegalne zatrudnienie cudzoziemców i przekazywanie nieprawdziwych danych – wysokość kary grzywny określi sąd proporcjonalnie do liczby nielegalnie zatrudnionych cudzoziemców. 

Wszystkie zezwolenia na pracę, także oświadczenia, będą trafiały do systemu informatycznego i będą monitorowane – dostęp do baz danych będą miały także Państwowa Inspekcja Pracy i Straż Graniczna. 

Zdaniem dr. Andrzeja Sadowskiego, ekonomisty i prezydenta Centrum im. Adama Smitha, patologie mogą ukrócić tylko proste przepisy. – Uznaniowość, skomplikowane procedury zawsze są wykorzystywane do tego, by prawo omijać. Tu mam wrażenie, że tak właśnie jest – ocenia Sadowski. Polska w dużej mierze była zawsze krajem tranzytowym dla emigracji zarobkowej spoza Unii. – Powinniśmy przede wszystkim stworzyć zasady polityki migracyjnej, jakie ma chociażby Kanada – dodaje.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *