Adam Ferency wyznał, że pił całe życie. „Nie chcę zdechnąć”

Adam Ferency przyznał, że walczy z chorobą alkoholową

Adam Ferency, który jest jednym z najpopularniejszych aktorów, w ostatnim wywiadzie szczerze opowiedział o swojej chorobie alkoholowej Zapewnił, że wciąż prowadzi walkę ze sobą. Czy jest ona zakończona sukcesem?

Adam Ferency znany szerokiej publiczności m.in. z filmu „Pułkownik Kwiatkowski”, czy serialu „Niania” w rozmowie z Onetem wyznał, że zmaga się z chorobą alkoholową.

Wrócił wspomnieniami do 2021 roku, gdy podczas spotkania z fanami w Świdnickim Ośrodku Kultury pojawił się pod wpływem alkoholu. Aktor namawiał wówczas do zgromadzoną w nim publiczność do niegłosowania na jedną z partii, a także zdawkowo odpowiadał na zadawane pytania. Impreza z racji niedyspozycji aktora została przerwana.

Adam Ferency o incydencie w Świdnicy: To okropne, co zrobiłem

Aktor przyznał w wywiadzie, że „to okropne, co zrobił”.

– Dla mnie to się skończyło, kiedy odebrałem samochód ze Świdnicy, zostawiłem go tam, bo z oczywistych powodów nie byłem w stanie prowadzić. To okropne, co zrobiłem. Na pewno część osób myślała, że z Ferencym będą problemy, że przyjedzie na plan pijany, spóźniony, że nie nauczy się tekstu. Mówię do lustra: „jestem alkoholikiem, który w wieku 72 lat ciągle pracuje – mówił.

Adam Ferency o swoim alkoholizmie: Całe życie piłem

Wyznał, że z alkoholizmem ma problemy od wielu lat, ale stara się walczyć z nałogiem.

– Całe życie piłem. Jakbym strasznie przejął się tą Świdnicą, to wpadłbym w rozpacz i zapił się na śmierć. Nie ścięło mnie. Cały czas prowadzę walkę ze sobą, z sukcesami – powiedział.

Dodał, że w tym trudnym procesie, pomaga mu rodzina. Dzięki nim łatwiej radzę sobie z moim alkoholizmem. Wiem, że nie mogę się zagubić w alkoholu. Mogę mieć taki epizod, jak w Świdnicy, ale muszę potem stanąć przed rodziną, która się martwi, żebym nie zdechł przez ten alkohol. Nie chcę zdechnąć z powodu alkoholizmu – wyznał.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *