W sieci pojawiło się szokujące nagranie, na którym patostreamer o pseudonimie Kawiaq podczas transmisji upija, poniża i molestuje będącą pod wpływem alkoholu nastolatkę. Policja szuka potencjalnych poszkodowanych.
W miniony weekend pochodzący w województwa Śląskiego dwaj młodzi mężczyźni – patostreamer o pseudonimie Kawiaq oraz jego kolega – prowadzili transmisje na żywo w sieci. W wynajmowanym mieszkaniu oraz w pokoju hotelowym upijali młode kobiety – z doniesień medialnych wynika, że prawdopodobnie były one nieletnie.
Upokarzali i znęcali się nad kobietami podczas transmisji na żywo
Dziewczyny zmuszane były do kompromitujących zachowań – rozbierania się, picia alkoholu czy spożywania proszku do prania. O sprawie mówiła w mediach społecznościowych między innymi aktywistka Maja Staśko. „Po tym, jak ją upijali i molestowali, chcą sprawdzić jej wiek, gdy ona leży nieprzytomna w wymiotach. Ktoś im przez telefon mówi, że jeśli nie wezwą teraz karetki, pójdą siedzieć. Spanikowani wyrzucają dziewczynę bez koszulki z mieszkania na mróz. W końcu przychodzi właściciel: informuje, że karetka już jedzie, a na nich wzywa policję” – podkreślała.
Dzień po sytuacji z pijaną dziewczyną patostreaamer Kawiaq znów prowadził relację na żywo, która była jeszcze bardziej brutalna. Na nagraniu opublikowanym w serwisie YouTube widać, jak jeden z obecnych na wideo mężczyzn siłuje się na łóżku z dziewczyną, po czym uderza ją butelką od wódki w twarz, powodując poważne obrażenia ciała. Dziewczyna krzyczała, ale nikt nie reagował.
Co szokujące, transmisję na żywo oglądali internauci, wpłacając w tym czasie na konto mężczyzn pieniądze.
Sprawą patostreamerów zajmuje się policja. Głos zabrał wiceminister sprawiedliwości
Jak poinformował w rozmowie z tvn24.pl starszy aspirant Olaf Burakiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, zgłoszenie dotyczące sprawy do wypłynęło na policję. – Prowadzimy intensywne czynności w tej sprawie. Na ten moment nie możemy nic więcej zdradzić, ponieważ jesteśmy w trakcie pracy operacyjnej i nie chcemy sobie jej zakłócić. Niebawem na pewno pojawi się więcej informacji w tej sprawie – powiedział.
Obecnie śledczy starają się ustalić, gdzie przebywa młody mężczyzna oraz jego kolega, który także brał udział w całym zdarzeniu. Patostreamer Kawiaq poinformował bowiem w niedzielę na platformie X (dawniej Twiter), że wraz z kolegą opuszają Polskę i udają się na Malediwy, a następnie do Indii. „Nie wracam już do Polski, prosto z Malediwy biorę jacht na Indie! Spier***jcie” – napisał.
Gdy funkcjonariusze zbiorą materiał dowodowy, przekażą go prokuraturze. Śledczy będą następnie podejmować decyzje, co do ewentualnego zatrzymania tzw. Patostreamerów.
Głos w sprawie zabrał między innym wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha. – (…) W ostatnim czasie Polskę obiegła informacja o dwóch nieletnich dziewczynach, które właśnie stały się ofiarami patostreamingu. Polskie służby, prokuratura, zostały zawiadomione o popełnieniu przestępstwa i podejmują w tym momencie intensywne działania w tej sprawie, także będę również o tych działaniach was w najbliższym czasie informował – powiedział w nagraniu umieszczonym na platformie X.