Małgorzata Wassermann, posłanka PiS, w mediach społecznościowych pisze, że „nie poprze” kandydatury Łukasza Gibały na prezydenta Krakowa. Według najnowszych sondaży największym poparciem przed II turą wyborów prezydenckich w tym mieście cieszy się kandydat KO, Aleksander Miszalski 39 proc. Aż 25 proc. krakowian nie wie jeszcze na kogo zagłosuje.
Małgorzata Wassermann nie poprze Łukasza Gibały w wyborach na prezydenta Krakowa
„Nie wyobrażam sobie, abym mogła oddać swój głos na Łukasza Gibałę, którego pomysł na Kraków opiera się jedynie na kwestionowaniu wszystkiego wokół” – pisze Małgorzata Wassermann.
Wybory samorządowe 2024: Małgorzata Wassermann nieoficjalnie popiera kandydata KO?
Wassermann pisze, że nie może poprzeć kandydata, który „w pogardzie ma konserwatywne, prawicowe poglądy”. Zdaniem posłanki Gibała nie ma wizji rozwoju miasta i składa pusto brzmiące deklaracje o ponadpartyjnym łączeniu mieszkańców. Wypomina mu, że nie tak dawno chciał otaczać ludzi podzielających poglądy PiS kordonem sanitarnym.
Wypomina mu również członkostwo w Ruchu Palikota. „W 2012 roku został członkiem Ruchu Palikota, a następnie wszedł do władz jego partii przekształconej w Twój Ruch, stając się jednym z najbliższych współpracowników Janusza Palikota, ostentacyjnie wyrażającego pogardę dla ofiar z 10 kwietnia 2010 roku, w tym śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego” — czytamy we wpisie.
Wybory samorządowe 2024: Dwugłos w Prawie i Sprawiedliwości
Wpis Wassermann oznacza, że w przestrzeni publicznej pojawił się dwugłos ze strony działaczy PiS co do II tury wyborów prezydenckich w Krakowie. Według informacji, które podaje radio RMF FM, lokalne struktury PiS w Krakowie udzieliły poparcia Łukaszowi Gibale. Lokalni politycy zaapelowali, aby na drugą turę wyborów iść i by nie głosować w niej na kontrkandydata Gibały — Aleksandra Miszalskiego.
Natomiast w czasie debaty kandydatów na prezydenta Krakowa Łukasz Gibała miał stwierdzić wymijająco, że podchodzi krytycznie do ostatnich ośmiu lat rządów i choć rozumie, że dla PiS jest „mniejszym złem”, to nie zamierza poparcia politycznego partii Jarosława Kaczyńskiego przyjmować. Ale zaznaczył, że nie zamierza go również odrzucać.
Jak mówił w rozmowie z Michałem Kolanko Łukasz Pawłowski wyborcy PiS mogą rozstrzygnąć o tym, kto zostanie prezydentem Krakowa.