Poseł KO studiował na Collegium Humanum. Teraz ma pretensje do Ryszarda Czarneckiego

– Absolutnie jest to zaskoczenie – tak poseł KO, polityk Nowoczesnej Witold Zembaczyński odpowiedział na pytanie TVN24, czy jest zaskoczony zatrzymaniem Ryszarda Czarneckiego przez CBA.
Poseł KO studiował na Collegium Humanum. Teraz ma pretensje do Ryszarda Czarneckiego - INFBusiness

Ryszard Czarnecki i Witold Zembaczyński

Foto: PAP/Michał Meissner, Marcin Obara

W środę około godziny 16.00 na lotnisku w Warszawie agenci CBA zatrzymali byłego posła do Parlamentu Europejskiego Ryszarda Czarneckiego. W Warszawie zatrzymano też jego małżonkę. Jak poinformował rzecznik prasowy ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński, sprawa dotyczyła afery Collegium Humanum.

Co zarzuca się Ryszardowi Czarneckiemu w związku z aferą Collegium Humanum?

Jak podawał wcześniej Onet.pl, prokuratura zarzuca politykowi i jego żonie zawarcie nieformalnej umowy z założycielem uczelni. Małżonka byłego europosła PiS miała zostać zatrudniona na uczelni, a w zamian polityk miał lobbować u władz Uzbekistanu, by wydały zgodę na utworzenie filii uczelni w swoim kraju. Czarnecki i jego małżonka mieli usłyszeć już zarzuty.

Na Pawle Cz., byłym rektorze Collegium Humanum, ciąży 75 zarzutów, w tym m.in. przyjęcia ponad 1 mln zł za wystawienie ponad tysiąca dyplomów. Przy okazji w sidła CBA i prokuratury wpadli rektorzy oraz pracownicy naukowi kilkunastu polskich uczelni prywatnych. Dyplomy Collegium Humanum zdobywali politycy PiS, ale także m.in. politycy KO.

O zatrzymanie Czarneckiego TVN24 pytał posła Zembaczyńskiego. Polityk był pytany, czy jest zaskoczony całą sytuacją.

Witold Zembaczyński: Cena studiów w Collegium Humanum była rewelacyjna

– Absolutnie jest to zaskoczenie. Jeśli chodzi o wątek Collegium Humanum to zaskoczenie trwa od czasu, gdy dowiedziałem się, że ta uczelnia to była lipa – odparł.

– Ja tam studiowałem za własne pieniądze, płaciłem na raty, w czasie pandemii wykorzystałem to okienko, aby zdobyć dodatkowe wykształcenie bez konieczności obecności w Warszawie – tłumaczył.

Jeśli chodzi o wątek Collegium Humanum to zaskoczenie trwa od czasu, gdy dowiedziałem się, że ta uczelnia to była lipa

Witold Zembaczyński, poseł KO

– Były to wtedy najtańsze studia. Dziś ten dyplom jest nic nie wart. I to jest moja pretensja do Ryszarda Czarneckiego i do tych wszystkich, którzy przyczynili się do afery Collegium Humanum, bo Bogu ducha winne osoby, które w dobrej wierze poszły tam studiować, mogą sobie ten dokument powiesić na ścianie – ubolewał poseł.

Zembaczyński tłumaczył, gdy decydował się na studia w Collegium Humanum szukał uczelni, na której stosunek jakości do ceny byłby najkorzystniejszy. – Cena była rewelacyjna. Wtedy zapłaciłem chyba 4-5 rat po 2,5 tys. złotych – wspominał.

Poseł wyraził też nadzieję, że kiedy minister nauki i szkolnictwa wyższego formalnie podejmie decyzję o nieważności dyplomów z Collegium Humanum, będzie można starać się o rekompensatę i zwrot pieniędzy za studia w tej placówce. 

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *