Od 1 stycznia 2025 roku w Rzeszowie będą obowiązywać wyższe stawki podatku od nieruchomości. Dziesięciokrotnie więcej zapłacą właściciele garaży. Obecna stawka podatku od garaży wynosi 1,15 zł, a w przyszłym roku wyniesie 11,48 zł.
/123RF/PICSEL
W Rzeszowie stawki podatku od nieruchomości podnoszone są co roku. Skarbnik miasta przekonuje, że to konieczność. – Rosną koszty utrzymania miasta i potrzebne są pieniądze na podwyżki dla pracowników samorządowych – tłumaczył podczas wtorkowej sesji rady miasta Jacek Mróz. Kolejna podwyżka będzie obowiązywała od 1 stycznia 2025 roku. Wyniesie 84 proc. stawki maksymalnej, wyliczonej przez ministra finansów.
Rzeszów podnosi stawki podatku. Liczy na 6 mln zł dodatkowych dochodów
W przypadku lokali mieszkalnych stawka wzrośnie z obecnych 1,15 zł za metr kwadratowy do 1,19 zł/m kw. Dla budynków, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza, zamiast 33,10 będą 34 zł za metr. W przypadku budynków zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu kwalifikowanym materiałem siewnym, stawka wzrośnie z 15,50 do 15,92 zł za m kw. W budynkach, gdzie udzielane są świadczenia zdrowotne, będzie to 6,95 zł, zamiast obecnych 6,76 zł. W pozostałych budynkach, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego stawka wzrośnie z 11,17 zł do 11,48 zł za m kw. Najwyższy wzrost dotyczy podatku od garaży, stawka obecna to 1,15 zł, od nowego roku wyniesie 11,48 zł.
Reklama
W przypadku gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej opłata wyniesie 1,38 zł (obecnie 1,34 zł); pod wodami powierzchniowymi stojącymi lub wodami powierzchniowymi płynącymi jezior i zbiorników sztucznych – 6,84 zł od 1 ha powierzchni (obecnie 6,66 zł); pozostałe grunty, w tym zajęte na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego – 0,61 zł za m kw. (obecnie 0,55 zł); grunty niezabudowane, objęte obszarem rewitalizacji – 4,51 zł za m kw. (obecnie 4,39 zł).
– Łącznie szacujemy dodatkowe dochody na poziomie ok. 6 mln zł w skali roku – poinformował skarbnik miasta.
Radna KO: Nikt nie każe kupować miejsca parkingowego
Tłumacząc dziesięciokrotny wzrost podatku od miejsca postojowego w garażu, powołał się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że “garaże wielostanowiskowe pod budynkami, garaże obok budynków oraz wolnostojące przy budynkach jednorodzinnych, powinny być opodatkowane jedną stawką” – przekazał Jacek Mróz.
Urzędnicy policzyli, że w przypadku garażu podziemnego o powierzchni 12,5 metra, roczna składka podatku od nieruchomości wyniesie 129,12 zł. Miesięcznie daje to 10,75 zł. – Bilet jednorazowy komunikacji miejskiej kosztuje 5 zł, tyle samo godzina w strefie płatnego parkowania, bilet na basen 12 zł, bilet na kort 70 zł. A jeśli ktoś wykupił miejsce postojowe, to ma je na własność przez cały rok za 129 zł – wyliczył skarbnik miasta.
Argumenty skarbnika nie przekonały radnego PiS Roberta Kultysa. – To jest logiczne dla budżetu, ale nie dla szarego obywatela – stwierdził. – Nam, jako miastu, powinno zależeć, żeby samochody ukrywać pod ziemią, a nie, żeby stały na parkingu terenowym – przekonywał Kultys.
Wiceprzewodniczący rady Andrzej Dec z KO był odmiennego zdania. – Garaże podziemne to jest usprawiedliwiona podwyżka. Trybunał Konstytucyjny w tym przypadku miał rację, stawki powinny być jednakowe – stwierdził. – Dla posiadacza samochodu i mieszkania to nie jest wielki podatek – dodał.
– Nikt nie każe kupować miejsca parkingowego. To nie jest obowiązkowa rzecz do mieszkania – dorzuciła radna Marta Niewczas z KO.
Po kilkunastominutowej dyskusji radni zagłosowali za nowymi stawkami podatków. Za było jedenaście osób, przeciw siedem, a od głosu wstrzymało się trzech radnych.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL