Grupa LPP, właściciel sieci sklepów Reserved i Sinsay, ma już prawie tyle samo sklepów za granicą, co w Polsce. Koncern przedstawił wyniki finansowe za ostatnie miesiące działalności i ogłosił plany ekspansji swoich marek. Polski gigant odzieżowy planuje otwierać kolejne salony – również w Europie Zachodniej.
/LPP/materiały prasowe /
Reklama
- Polski gigant z odzieżą ma coraz więcej sklepów za granicą – w Polsce jest ich już tylko o 39 więcej niż poza jej granicami.
- Właściciel marki Sinsay czy Reserved tylko w ostatnich miesiącach otworzył 106 nowych sklepów w Polsce i 279 poza granicami naszego kraju.
- Grupa LPP zamierza otwierać kolejne placówki w Europie. We wrześniu ruszył pierwszy sklep Reserved w sercu Mediolanu.
Polski gigant odzieżowy ma już prawie tyle samo sklepów za granicą, co w Polsce. Grupa LPP przedstawiła swoje plany na drugie półrocze tego roku; to m.in. dalszy rozwój marki Reserved w Wielkiej Brytanii i we Włoszech – czytamy w prezentacji LPP.
Pierwszy salon Reserved został we wrześniu otwarty w Mediolanie.
Coraz więcej sklepów Reserved i Sinsay za granicą. LPP zapowiada ekspansję
Właściciel takich marek jak Reserved, Sinsay, Cropp i House już wkrótce może mieć tyle samo sklepów poza granicami naszego kraju, co w Polsce. Sieć LPP właśnie przedstawiła liczbę swoich salonów z odzieżą – łącznie ma ich 2141. W Polsce zlokalizowanych jest 1090, a za granicą 1051.
Wzrosła liczba zarówno salonów w Polsce (+106), jak i za granicą (+279) – przez co różnica w liczbie placówek jest już niewielka. W sumie przybyło ich 385.
Najwięcej salonów ma marka Sinsay – 840. Przewaga nad kolejnymi jest znacząca. Reserved ma ich 353, Cropp – 363, House – 361, a Mohito – 224.
LPP chce mieć coraz więcej swoich sklepów, również za granicą. Na koniec roku finansowego 2023/2024 w Europie Zachodniej planuje mieć 56 salonów, a w Europie Południowo-Wschodniej 357.
Prezentacja zarządu LPP
W Mediolanie właśnie otworzony pierwszy salon Reserved – o czym pisaliśmy w Interii. Sklep znajduje się przy niezwykle prestiżowej ulicy Corso Vittorio Emanuele II. „Planujemy otwarcie kolejnych salonów marki Sinsay na najmłodszym rynku Europy Zachodniej we Włoszech” – można przeczytać w prezentacji LPP.
Ekspansja na zachodnim rynku ma być możliwa dzięki m.in. „atrakcyjnym warunkom najmu, dostosowanym do aktualnej sytuacji na rynku powierzchni komercyjnych”.
LPP z lepszymi wynikami niż w ubiegłym roku. Kolejne sklepy w Rumunii czy Grecji
Rozwój sieci sklepów LPP możliwy jest również dzięki dobrym wynikom finansowym spółki za ostatnie miesiące.
Od maja do lipca tego roku grupa odnotowała 438,8 mln zł zysku netto, tymczasem w analogicznym okresie rok wcześniej grupa miała 362,3 mln zł straty. Wartość sprzedaży za ostatnie pół roku sięgnęła 8 mld 214,8 mln zł. Całoroczne plany zakładają wzrost przychodów o około 20 proc. w skali roku do blisko 18 mld zł.
Polski gigant odzieżowy swojego potencjału na dalszy rozwój upatruje m.in. w Bułgarii, Rumunii i Serbii – to tam ma powstać kolejna sieć sklepów. Atrakcyjna ma być również Grecja, gdzie miałyby otworzyć się kolejne sklepy stacjonarne.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News