Eksperckie spostrzeżenia Sebastiana Frejowskiego, adwokata z Kancelarii Frejowski Twardygrosz Partnerzy
Program dopłat do kredytów hipotecznych oficjalnie zakończył się 21 lipca 2025 roku. Analitycy uważają, że oznacza to nie tylko techniczne zakończenie jednego z rządowych programów pomocy mieszkaniowej, ale także stanowi istotną wskazówkę dla rynku finansowego i kredytobiorców. W obliczu zmieniającej się sytuacji gospodarczej i prawnej, wielu klientów banków staje przed trudnymi wyborami dotyczącymi zarządzania swoim długiem.
„ Zakończenie programu dopłat do kredytów symbolicznie stanowi kulminację polityki mieszkaniowej charakteryzującej się interwencją rządu. Od lipca 2025 roku kredytobiorcy będą musieli zmierzyć się z realiami wysokich rat, niepewnością dotyczącą stóp procentowych i ograniczonym wsparciem systemowym. Coraz więcej kredytobiorców znajduje się w sytuacjach, w których potrzebują pomocy prawnej, w tym restrukturyzacji zadłużenia, bankructwa i negocjacji warunków spłaty z instytucjami finansowymi. W naszej praktyce obserwujemy również wzrost świadomości konsumentów w zakresie przysługujących im praw, zwłaszcza w przypadkach, gdy występują znaczne rozbieżności między zapewnieniami banków o warunkach kredytu w momencie podpisywania umowy a ich faktycznym wykonaniem” – zauważa Sebastian Frejowski, partner w kancelarii Frejowski Twardygrosz Partners.
Wzrost kosztów obsługi kredytów, inflacja i pogarszająca się wiarygodność kredytowa wielu gospodarstw domowych sprawiają, że coraz ważniejsze stają się takie mechanizmy, jak restrukturyzacja zadłużenia, wnioski o czasowe zawieszenie spłaty rat, a w końcu oddłużenie poprzez ogłoszenie upadłości konsumenckiej.
— Dla osób borykających się z trudnościami w zarządzaniu długami, szybkie działanie jest kluczowe. Istnieje wiele rozwiązań prawnych, które, jeśli zostaną prawidłowo wdrożone, mogą znacząco poprawić ich sytuację finansową. Przed rozwiązaniem umowy pożyczki zaleca się zasięgnięcie porady prawnej.
lub wszczęcia egzekucji komorniczej – podkreśla mecenas Frejowski.
Obecnie pozycja kredytobiorców w relacjach z bankami systematycznie się poprawia. Coraz więcej osób decyduje się na dochodzenie swoich praw na drodze sądowej. Polskie sądy, pod wpływem prokonsumenckiego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, coraz uważniej przyglądają się praktykom stosowanym przez banki wobec konsumentów.
Jednym z głównych zagadnień, które obecnie budzą ożywioną debatę, jest stosowanie wskaźnika WIBOR w umowach kredytowych. Sprawa ta jest obecnie rozpatrywana przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a opinia Rzecznika Generalnego spodziewana jest we wrześniu 2025 r. Opinia ta mogłaby umożliwić kredytobiorcom, którzy zaciągnęli kredyty powiązane z tym wskaźnikiem, ponowną ocenę swoich umów – zwłaszcza w przypadku stwierdzenia, że bank nie wywiązał się w odpowiedni sposób z obowiązku informacyjnego dotyczącego wskaźnika WIBOR.
„ Dzisiejsi kredytobiorcy mają znacznie większy wpływ niż jeszcze kilka lat temu. Świadomość prawna rośnie, a orzeczenia sądowe coraz częściej uznają konieczność wzmocnienia ochrony konsumentów w kontaktach z przedsiębiorstwami. To dobra wiadomość dla wszystkich kredytobiorców, którzy, mimo poczucia krzywdy, od lat doświadczają poczucia bezsilności w odniesieniu do niektórych aspektów działalności bankowej ” – podsumowuje mec. Sebastian Frejowski.
Kancelaria Frejowski Twardygrosz Partners sp.k. od wielu lat specjalizuje się w reprezentowaniu konsumentów w sporach z przedsiębiorcami z branży usług finansowych.
REKLAMA: REKLAMA: REKLAMA: