Ceny mieszkań spadają. Dane z dużych miast nie zostawiają wątpliwości

Na rynku nieruchomości można zauważyć znaczące zmiany. Mimo że ceny ofertowe mieszkań wciąż mogą być „przerażające”, rzeczywiste ceny transakcyjne maleją w szybkim tempie – informuje wtorkowa „Rzeczpospolita”. Właściciele wystawiający swoje nieruchomości na sprzedaż przestają trzymać się sztywno wysokich cen ofertowych i są gotowi je obniżyć. Z drugiej strony, „Puls Biznesu” donosi o wzroście cen domów.

Zdjęcie

Ceny ofertowe mieszkań pozostają wysokie, ale rzeczywiste ceny transakcyjne potrafią być znacznie niższe. Zdj. ilustracyjne /123RF/PICSEL

Ceny ofertowe mieszkań pozostają wysokie, ale rzeczywiste ceny transakcyjne potrafią być znacznie niższe. Zdj. ilustracyjne /123RF/PICSEL Reklama

Mimo że ceny ofertowe są nadal bardzo wysokie, coraz częściej można uzyskać kilkunastoprocentowe rabaty. Podaż mieszkań jest ogromna, a sprzedający nie chcą czekać – zauważa wtorkowe wydanie „Rzeczpospolita”.

Ceny ofertowe mieszkań pozostają stabilne. Można jednak wynegocjować sporą obniżkę

„Rz” wskazuje, że ceny ofertowe nowych mieszkań się ustabilizowały. Wciąż są jednak na wysokim poziomie: w Warszawie średnie ceny wynoszą około 18 tys. zł za mkw., w Krakowie – około 16,7 tys. zł, we Wrocławiu – około 14,7 tys. zł, w Poznaniu – prawie 13,6 tys. zł, a w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii – około 11,4 tys. zł za mkw. Ceny na rynku wtórnym również są wysokie.

Reklama

Jak jednak podkreśla „Rzeczpospolita”, odnosimy się do średnich cen ofertowych. Marcin Drogomirecki, ekspert Grupy Morizon-Gratka, zauważa, że zmiany tych cen, zarówno w perspektywie miesięcznej, jak i rocznej, są minimalne. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku cen, po których dokonuje się transakcji.

„Rzeczpospolita”: Sprzedający mieszkania już nie trzymają się kurczowo wysokich cen ofertowych

Transakcyjne ceny są niższe o kilka do kilkunastu procent. „Niektórzy właściciele, zwłaszcza tych większych mieszkań, przestali kurczowo trzymać się swoich cen ofertowych” – przyznaje Rafał Bieńkowski, ekspert Nieruchomosci-online.pl. Jest to odpowiedź na trudności w przyciągnięciu nabywców.

„Rzeczpospolita” zwraca uwagę, że na rynku dominują głównie zamożniejsi klienci, często dysponujący funduszami ze sprzedaży innej nieruchomości, którzy poszukują mieszkań w lepszych lokalizacjach, większych i wyższej jakości. Mniejsze zainteresowanie budzą lokale o niewielkim metrażu oraz te, które wymagają dużych nakładów na remont, zwłaszcza gdy cena tego nie odzwierciedla.

Domy drożeją – najmocniej w Trójmieście

Łódź to jedyny rynek, na którym ceny budynków jednorodzinnych w ciągu ostatniego roku spadły. W przeciwieństwie do Trójmiasta, gdzie stawki wzrosły aż o 23 proc. – informuje we wtorkowym wydaniu „Puls Biznesu”.

Gazeta, powołując się na dane serwisu Otodom, podała, że w II kwartale 2025 r. ceny domów jednorodzinnych wzrosły w porównaniu do tego samego okresu 2024 r. w większości metropolii. Jak wynika z raportu, największy wzrost, bo aż o 23 proc., odnotowano w Trójmieście. „W aglomeracji katowickiej ceny wzrosły o 13 proc., a w Warszawie i Krakowie – o około 11-12 proc. Jedynie w Łodzi zanotowano niewielki spadek. Na koniec czerwca 1 m kw. domu od dewelopera kosztował najwięcej w Krakowie – aż 11 tys. zł. W Warszawie było to około 10,2 tys. zł, a w Trójmieście – 9 tys. zł” – podkreślił „PB”.

Dziennik zauważył, że mimo rosnących cen popyt na domy jednorodzinne wzrósł. „Deweloperzy w II kwartale sprzed

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *