UE zatwierdziła reformę rynku energii. „Ochrona przed wahaniami cen”

Unia Europejska zatwierdziła reformę rynku energii. Przyjęte przepisy mają uodpornić Wspólnotę na przyszłe kryzysy energetyczne i sprawić, że ceny prądu w państwach członkowskich będą bardziej stabilne. Regulują też wykorzystanie gazu. Zdjęcie

UE zatwierdziła reformę rynku energii. Ma ona zapewnić bezpieczeństwo dostaw i ustabilizować ceny prądu /123rf.com /123RF/PICSEL

UE zatwierdziła reformę rynku energii. Ma ona zapewnić bezpieczeństwo dostaw i ustabilizować ceny prądu /123rf.com /123RF/PICSEL Reklama

„Celem reformy jest zwiększenie stabilności, przystępności cenowej i zrównoważonego charakteru unijnego rynku energii elektrycznej” – informuje na stronie internetowej Parlament Europejski. Zapewnia, że konsumenci i małe przedsiębiorstwa będą chronieni przed wahaniami cen „poprzez obowiązkowy dostęp do różnych rodzajów umów i zakaz jednostronnych zmian warunków umów”. 

Dzięki zmianom klienci będą mogli łatwiej zmieniać dostawców, korzystać z narzędzi porównywania cen, otrzymywać dokładne, rzetelne i przejrzyste informacje o rozliczeniach oraz zyskają lepszy dostęp do danych i nowych, inteligentnych technologii.

Reklama

Kryzys mobilizuje do reformy

Do przeprowadzenia zmian zmobilizował państwa członkowskie kryzys energetyczny, którego UE doświadczyła po inwazji Rosji na Ukrainę. Kreml ograniczył wtedy dostawy paliw kopalnych do Unii, co wpłynęło na wzrost ich cen. Spowodowało też, że rachunki Europejczyków za energię znacznie wzrosły. Z tego powodu Bruksela postanowiła, że należy tak zmienić unijny rynek energii, by w przyszłości móc sprawnie reagować na podobne kryzysy. 

Ważnym elementem reformy jest promowanie kontraktów długoterminowych z wytwórcami energii elektrycznej. Jednym z nich są tzw. umowy różnicowe, które zawierają minimalną i maksymalną cenę – informuje PAP. Chronią one klientów przed niebezpiecznymi podwyżkami, a wytwórcom prądu dają stabilność finansową. Pozbawia ich jednak nadzwyczajnych zysków w przypadku wzrostu cen. Zgodnie z takim kontraktem, jeśli ceny rynkowe spadną zbyt gwałtownie, organ publiczny rekompensuje straty producentowi energii. Pobiera od niego zysk, jeśli ceny przekroczą ustaloną cenę maksymalną.

Reforma uzbroi też UE w dodatkowe narzędzia pozwalające reagować na nagłe wzrosty cen energii. Zgodnie z nowym rozporządzeniem, w przypadku bardzo wysokich cen na hurtowych, ministrowie UE będą uprawnieni do ogłoszenia, na wniosek Komisji, kryzysu energetycznego. Pozwoli to krajom członkowskim na uruchomienie programów pomocowych. W przypadku kryzysu, kraje UE będą mogły rozszerzyć regulowane ceny detaliczne na gospodarstwa domowe oraz MŚP. Będą też mogły zakazać dostawcom odcinania dostaw energii elektrycznej do wrażliwych klientów. Najemcy zaś będą mogli dzielić się nadwyżkami energii słonecznej ze swoimi sąsiadami.

Nie tylko prąd ale też gaz

W ramach rynku energii zatwierdzono też reformę rynku gazu wraz z pakietem legislacyjnym. Wprowadza on wspólne zasady mające na celu pobudzenie niskoemisyjnego gazu, odnawialnych źródeł energii i wodoru oraz przyspieszenie dekarbonizacji sektora. Zdecydowano, że operatorzy sieci gazowych i wodorowych będą musieli przygotować dziesięcioletni plan rozwoju tych sieci. Aby zapewnić stopniowe wycofywanie paliw kopalnych, od 2049 roku nie będą zawierane długoterminowe kontrakty na gaz kopalny. 

Nowe przepisy dają też możliwość blokowania rosyjskiego LNG – skroplonego gazu ziemnego. „Rządy będą miały możliwość wyłączenia rosyjskich i białoruskich eksporterów ze składania ofert na dostarczanie gazu i LNG do krajów UE” – informuje PAP. Agencja przypomina, że dostawy rosyjskiego gazu do Europy zostały ograniczone po inwazji na Ukrainę w 2022 r., jednak rosyjski LNG nadal płynie do Europy.

Ten dzień stanowi kamień milowy dla UE na drodze do bezemisyjnej i bardziej ekologicznej przyszłości dla wszystkich. Przyjmując reformę rynku energii elektrycznej, wzmacniamy pozycję konsumentów, zapewniając bezpieczeństwo dostaw i torując drogę do bardziej stabilnego, przewidywalnego i zrównoważonego rynku energii – powiedziała cytowana przez PAP belgijska minister energii Tinne Van der Straeten, która przewodziła wtorkowemu spotkaniu ministerialnemu w Brukseli.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Gwiazdowski mówi Interii. Odc. 81: Uderz w stół, a wredni ludzie się odezwą? INTERIA.PL

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *