Polacy ruszyli po pieniądze ze świadczenia wspierającego. – Mamy zatrzęsienie wniosków – przyznaje pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. Proces wymaga usprawnienia, ale wbrew początkowym obawom system nie stał się niewydolny. Wartość świadczenia w maksymalnym wariancie może wynieść nawet 3920 zł. Taka kwota jest możliwa dzięki tegorocznej waloryzacji – stawka wzrosła o ponad 400 zł.
/Bartlomiej Magierowski/East News /East News
– Mamy zatrzęsienie wniosków o świadczenie wspierające. Do WZON-ów wpłynęło ich już ponad 150 tys. – powiedział PAP wiceminister rodziny, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasz Krasoń. Ponad 3 tys. osób przeszło już przez proces określenia potrzeby wsparcia. WZON to Wojewódzki Zespół do spraw Orzekania o Niepełnosprawności.
Świadczenie wspierające. „Lawina wniosków”
Lawina wniosków o świadczenie wspierające zalała wojewódzkie zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności, które mają za zadanie ustalać wysokość wsparcia.
Już dwa miesiące temu pojawiały się pierwsze informacje, że w związku z ogromną liczbą podań w pierwszym miesiącu nowego roku, istnieje ryzyko, że wojewódzkie zespoły nie będą rozpatrywać wniosków terminowo – zgodnie z ustawą mają na to trzy miesiące od daty wpłynięcia pisma.
Reklama
Jak przyznał wiceminister, przy tak dużej liczbie wniosków proces wymaga usprawnienia. – Było 600 osób orzekających, które przewidziała tamta ekipa rządząca. My przyspieszyliśmy proces szkoleń i certyfikowania kolejnych orzeczników. Mamy ich już w sumie 1100, kolejne szkolenia będą się odbywać w najbliższych tygodniach. Dzięki temu ten potencjał orzekający będzie dużo wyższy. Nie zmienia to faktu, że i tak potrzeby są ogromne – powiedział Krasoń.
Obawy o możliwość otrzymania świadczenia wspierającego
Poważne obawy dotyczyły również tego, czy punktacja, która decyduje o przyznaniu świadczenie, nie będzie zbyt wymagająca, przez co dodatkowe środki będą osiągalne tylko dla małej grupy osób. Wysokość wypłacanego świadczenia będzie zależeć bowiem od poziomu niepełnosprawności, który określił WZON.
Poziom dodatku jest określany na podstawie uzyskanej punktacji. Liczba punktów zależy od zdolności danej osoby niepełnosprawnej do samodzielnego poruszania się i wykonywania podstawowych czynności, takich jak: ubieranie się, mycie czy przygotowywanie posiłków.
Aby otrzymać świadczenie, należy uzyskać co najmniej 70 na 100 punktów. Świadczenie wspierające wynosi od 40 do 220 proc. aktualnej wysokości renty socjalnej (obecnie wynosi ona 1780,96 zł – maksymalnie świadczenie może zatem wynieść 3920 zł). W zależności od poziomu potrzeby wsparcia będzie to: 95-100 pkt. – 220 proc. renty socjalnej; 90-94 pkt. – 180 proc. renty; 85-89 pkt. – 120 proc. renty; 80-84 pkt. – 80 proc. renty; 75-79 pkt. – 60 proc. renty i 70-74 pkt. – 40 proc. renty socjalnej.
Świadczenie wspierające będzie przyznawane stopniowo. W 2024 r. uprawnione do ubiegania się o świadczenie będą osoby z niepełnosprawnością posiadające od 87 do 100 punktów. W 2025 r. – wsparcie zostanie rozszerzone na osoby z niepełnosprawnością, które uzyskają od 78 do 86 punktów, a w 2026 r. również dla osób, który uzyskają od 70 do 77 punktów.
Jak się okazuje, proces określenia potrzeby wsparcia przeszło już ponad 3 tys. osób. – Chciałbym wszystkich zainteresowanych uspokoić, liczba punktów, jakie otrzymują ludzie jest dużo wyższa niż się wielu obawiało. Już ponad 3 tys. osób przeszło proces określenia potrzeby wsparcia i blisko połowa z nich otrzymuje 80 punktów i więcej – poinformował Krasoń.
Wiceminister apeluje również do osób, które chcą ubiegać się o to świadczenie, żeby składały wnioski w formie elektronicznej, co może znaczące skrócić czas decyzji, a także zmniejszyć kolejki w urzędach.
Kto może otrzymać świadczenie wspierające? Nawet 3920 zł dodatku
Świadczenie wspierające to nowa forma wsparcia dla dorosłych osób z niepełnosprawnością, która ruszyła od 1 stycznia 2024 r. Obejmie jedynie dorosłe osoby z niepełnosprawnością, które ukończyły 18. rok życia.
Aby otrzymać świadczenie wspierające, należy uzyskać:
- decyzję od Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności (WZON) o ustaleniu poziomu potrzebnego wsparcia;
- orzeczenie o niezdolności do pracy albo niezdolności do samodzielnej egzystencji wydane przez lekarzy ZUS;
- lub orzeczenie o inwalidztwie.
Świadczenie zostanie przyznane na okres nie dłuższy niż 7 lat i według zapewnień, podobnie jak renty i emerytury, co roku ma być waloryzowane.
Więcej na temat zasad przyznawania świadczenia wspierającego przeczytasz tutaj.
Będą zmiany w świadczeniu wspierającym
Wszystko jednak wskazuje na to, że świadczenie wspierające w najbliższym czasie czekają zmiany. Wiceminister przyznał, że po konsultacjach społecznych i opracowaniu poprawek ustawa o świadczeniu wspierającym zostanie znowelizowana.
– W samej ustawie zapisano, że po roku zostanie dokonana korekta, ale być może uda się to zrobić szybciej. Świadczenie wspierające jest krokiem do przodu, jeśli je skorygujemy, to wiele osób otrzyma dużo większe środki na koncie i będzie w stanie mocno poprawić swój los – powiedział w rozmowie z PAP Krasoń.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL