Do końca pierwszego kwartału 2024 r. zostanie zamknięta fabryka nadwozi autobusowych w Słupsku, której właścicielem jest szwedzka Scania. Pracę straci cała załoga zakładu – 847 osób. Nadal będzie działać inna fabryka koncernu w okolicach Słupska. Powstają tam podwozia.
/Hubert Bierndgarski /Reporter
Reklama
Decyzję o zamknięciu słupskiej fabryki zarząd koncernu uzasadnia zmianą globalnej strategii produkcji autobusów. Scania wskazuje też na pandemię koronawirusa, która osłabiła sektor i części strat wciąż wciąż nie udało się nadrobić. Do tego – wylicza koncern – trzeba doliczyć nakłady inwestycyjne w nowe technologie.
Niemal całkowita rezygnacja z produkcji w naszym kraju ma być też podyktowana spadkiem liczby zamówień na nowe autobusy i utratą rentowności tego segmentu.
Jedna fabryka Scanii zniknie, druga ocaleje
Scania Production Słupsk – fabryka, która w ciągu najbliższych miesięcy zostanie zamknięta, działa od roku 2003 r. i jest europejskim centrum produkcji autobusów miejskich. Szwedzki koncern zatrudnia obecnie w Polsce 1047 osób. Zdecydowana większość, 847 pracowników, wykonuje swoje obowiązki w Słupsku, zaś reszta w położonej niedaleko od tego miasta Kobylnicy. Produkowane są tam podwozia.
Z informacji, jakie Scania opublikowała wiosną wynika, że wprawdzie fabryka zakończy pracę pod koniec I kwartału 2024 r., ale zwolnienia rozpoczną się już teraz. W październiku tego roku firma ma się pożegnać z 85 pracownikami. W styczniu zmiana strategii i likwidacja miejsc pracy ma objąć 130 kolejnych osób, a cały proces zwolnień grupowych zakończy się w 2024 roku.
Pracownicy z pomocą i odprawami
Administracja słupskiej fabryki informuje, że zwolnieni pracownicy otrzymają świadczenia. Jak zapewniają przedstawiciele spółki, oprócz odprawy pracownikom zostanie wręczony pakiet socjalny i wsparcie, w tym m.in. dofinansowanie kursów, szkoleń a nawet relokacji.
Zwolnieni będą mogli też liczyć na pomoc z zakresu doradztwa zawodowego. W wydanym komunikacie dyrekcja fabryki zapewniła, że proponowane wsparcie będzie większe niż wynika to z obowiązujących przepisów.
Przed konsekwencjami zamknięcia fabryki ostrzega portalsamorzadowy.pl. Przypomina, że Scania to jeden z największych pracodawców w mieście, „co rodzi gigantyczny problem społeczny”. Zwraca uwagę, że dla zwalnianych osób główną trudnością będzie znalezienie pracy w zawodzie.
Według danych GUS, stopa bezrobocia w Słupsku jest od kilku miesięcy niezmienna i wynosi 3,4 proc. Miasto zalicza się tym samym do ośrodków z najniższym bezrobociem w całym województwie pomorskim – wynika z informacji magistratu.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL
