Lider opozycji, George Simion z radykalnej prawicowej partii AUR, wraz z burmistrzem Bukaresztu, Nicusorem Danem, awansowali do drugiej tury powtórnych wyborów prezydenckich w Rumunii. Według danych exit poll, Crin Antonescu, reprezentujący koalicję parlamentarną, zapewnił sobie drugie miejsce.
/ ANDREI PUNGOVSCHI / Getty Images
„Podejmiemy działania, których inni nie byli w stanie podjąć. Zainicjujemy moralną, polityczną i ekonomiczną odbudowę Rumunii” – oświadczył Simion, który oparł swoją kampanię wyborczą na poparciu Calina Georgescu, któremu zabroniono udziału w wyborach, a także na protestach przeciwko unieważnieniu wyborów prezydenckich przeprowadzonych w listopadzie.
„Stajemy w obliczu trudnej drugiej tury z kandydatem skupionym na izolacji” – zauważył Dan po potwierdzeniu awansu do drugiej tury. „To nie będzie osobista konfrontacja, ale raczej konkurs między kandydatem prozachodnim a antyzachodnim” – oświadczył, zapowiadając, że spędzi następne dwa tygodnie na przekonywaniu Rumunów do wyboru prozachodniej ścieżki.
Reklama
Wybory w Rumunii. Będzie druga tura
Wszystkie głosy oddane w kraju, obok głosów z 99,9 procent zagranicznych lokali wyborczych, zostały uwzględnione, zgodnie ze stroną internetową Stałego Biura Wyborczego, która stale aktualizuje wyniki. Simion jest obecnie na prowadzeniu z 40,96 procent, podczas gdy Dan zdobył 20,99 procent. Kandydat popierany przez rządzącą koalicję, Crin Antonescu, zajmuje trzecie miejsce z 20,07 procent.
Wynik drugiego miejsca kontrastuje z sondażami exit poll przeprowadzonymi w niedzielny wieczór, które wskazywały na niewielką przewagę Antonescu (w jednym sondażu Dan i Antonescu uzyskali takie same wyniki). Simion otrzymał znacznie większą liczbę głosów (około 3,8 miliona) w porównaniu ze zwycięzcą pierwszej tury później anulowanych wyborów w listopadzie – skrajnie prawicowym Calinem Georgescu (ponad 2,1 miliona głosów). Prawie 2 miliony wyborców poparło Dana 4 maja, według danych z biura wyborczego.
Głosy z diaspory wykazały intrygujące wzorce. Simion zdobył ponad 60 procent głosów, podczas gdy Dan zajął drugie miejsce z 25 procentami poparcia. Około miliona wyborców z zagranicy wzięło udział w wyborach. Druga tura wyborów prezydenckich zaplanowana jest na 18 maja.
Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript w Twojej przeglądarce. Polsat News
