Polska będzie rozwijać elektromobilność dzięki KPO. Ale niekoniecznie Izerę

Projekt Izery, polskiego samochodu elektrycznego, nigdy nie był wpisany do Krajowego Planu Odbudowy – podkreśliła na konferencji prasowej minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jak dodała, w polskim KPO jest jednak ścieżka gwarantująca środki, które mogą być wykorzystane na rozwój zeroemisyjnego transportu. Rozwój ten niekoniecznie jednak musi się odbywać poprzez realizację projektu Izera. Zdjęcie

W ramach KPO Polska będzie rozwijać zeroemisyjny transport, ale niekoniecznie przez realizację projektu Izera /Tomasz Kawka /Reporter

W ramach KPO Polska będzie rozwijać zeroemisyjny transport, ale niekoniecznie przez realizację projektu Izera /Tomasz Kawka /Reporter Reklama

Projekt Izera – on nigdy nie został wpisany do KPO, nigdy nie było żadnych umów między spółką ElectroMobility Poland (odpowiedzialną za budowę polskiego elektryka – red.) a jakimkolwiek podmiotem, który implementuje środki w ramach KPO – wyjaśniła minister podczas konferencji prasowej, na której informowano o tym, że do Polski wpłynął pierwszy przelew w ramach KPO – 26 mld 964 mln zł.

Polska będzie rozwijać zeroemisyjny transport dzięki KPO, ale „to nie musi być Izera”

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz doprecyzowała, że pula pieniędzy w ramach KPO dla Polski przewiduje wypłatę środków na rozwój zeroemisyjnego transportu. – Polska może wykorzystać te środki na budowę elektrycznego samochodu, ale to nie musi być Izera – zaznaczyła minister.

Reklama

Jak powiedziała, przede wszystkim Polska chce teraz dokonać zmiany formuły finansowania dla rozwoju bezemisyjnych środków transportu, przesuwając pieniądze na ten cel z części grantowej do części pożyczkowej KPO. Wydłuża to horyzont inwestycyjny. Gdyby Polska chciała budować swojego elektryka z wykorzystaniem grantów, w praktyce oznaczałoby to, że w połowie 2026 r. pierwsza Izera musiałaby zjechać z taśmy, a – jak podkreśliła Pełczyńska-Nałęcz – jest to „niemożliwe”. W przypadku pożyczki wystarczy natomiast, że stosowna umowa będzie zawarta do 2026 r., a realizacja przedsięwzięcia może nastąpić później.

Pełczyńska-Nałęcz o przyszłości Izery: Czekamy na decyzję MAP

To już urealnia ten projekt. (…) Czekamy teraz na decyzję Ministerstwa Aktywów Państwowych, które ma kontrolę zarządczą nad ElectroMobility Poland – powiedziała minister. – W zależności od decyzji, środki te pójdą albo na projekt Izery, albo na inne projekty związane z bezemisyjnymi środkami transportu.

9 kwietnia rada nadzorcza ElectroMobility Poland poinformowała, że Piotr Zaremba – który od 2018 roku był prezesem spółki – został odwołany ze stanowiska. Jego obowiązki tymczasowo przejął Paweł Poneta, oddelegowany do pełnienia tej funkcji przez radę nadzorczą. Ma ją sprawować do czasu powołania nowego prezesa w drodze konkursu, co powinno nastąpić do 6 maja. 

Na początku marca minister aktywów państwowych Borys Budka, pytany o plany rządu Donalda Tuska wobec spółki ElectroMobility Poland, mówił: „Będziemy starali się uratować tereny w Jaworznie dla dużej inwestycji, w nowym modelu biznesowym”. To właśnie w Jaworznie miała powstać fabryka Izery – pod koniec ubiegłego roku ElectroMobility Poland informowała, że liczy na to, iż budowa zakładu rozpocznie się w I kwartale 2024 r. W połowie marca br. wybrano nawet wykonawcę fabryki – została nim firma Mirbud.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. ”Szczerze o pieniądzach”: Elektromobilność – etap pierwszy Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *