PKB Polski w 2022 roku. GUS opublikował skorygowane dane

Główny Urząd Statystyczny podał skorygowany szacunek produktu krajowego brutto za rok 2022. Wzrost rok do roku to 5,3 proc. W ramach poprzedniego szacunku podano, że wyniósł 5,1 proc. Zdjęcie

W kwietniu GUS wstępnie szacował, że PKB w ubiegłym roku wzrósł o 5,1 proc. /123RF/PICSEL

Reklama

Z pierwszych szacunków GUS podanych w kwietniu wynikało, że w 2022 r. wzrósł o 5,1 proc. w skali roku. W ramach najnowszego odczytu skorygowano tę wartość do 5,3 proc. 

Rozwiń

Wzrosła konsumpcja, spadł popyt inwestycyjny

„Prezentowane dane o PKB i jego elementach za 2022 r. zostały zrewidowane, w stosunku do opublikowanych w dniu 20.04.2023 r. z tytułu uwzględnienia pełniejszych rocznych informacji o wynikach dla całego roku 2022 dotyczących: finansów przedsiębiorstw, handlu zagranicznego w zakresie obrotów towarowych i usług oraz rachunków sektora instytucji rządowych i samorządowych opracowanych na potrzeby październikowej notyfikacji fiskalnej tego sektora.” – tłumaczy GUS.

Dane za poprzedni rok wskazywały na nieco większą dynamikę wzrostu PKB. W 2021 roku było to 6,9 proc. w porównaniu do 

roku 2020. Z kolei rok wybuchu pandemii zakończył się skurczeniem gospodarki o 2 proc.

Analitycy mBanku porównali dane za lata 2022 i 2021. W ubiegłym roku wzrosło spożycie prywatne i publiczne, spadł z kolei popyt inwestycyjny.

Rozwiń

Prognozy KE dla polskiej gospodarki

We wrześniu Komisja Europejska obniżyła szacunek wzrostu PKB Polski w 2023 r. z 0,7 proc. do 0,5 proc. i utrzymała prognozę na 2024 r. na poziomie 2,7 proc. Komisja szacuje ponadto inflację HICP w Polsce w 2023 r. na poziomie 11,4 proc. i oczekuje spadku wskaźnika do 6,1 proc. w 2024 r.

„Oczekuje się, że polska gospodarka mocno spowolni – do 0,5 proc. w 2023 r., przy negatywnej kontrybucji zapasów, spadającej konsumpcji prywatnej, wzroście eksportu netto oraz inwestycji. Realny PKB skurczył się w II kw. 2023 r. o 2,2 proc. kdk, ale wróci na ścieżkę wzrostu w II poł. 2023 r.” – napisano w raporcie. 

„Choć dochody do dyspozycji gospodarstw domowych korzystają na znacznym wsparciu od strony fiskalnej, szczególnie w obszarze energii, to negatywnie na konsumpcję prywatną w 2023 r. wpłyną spadające płace realne, niższe zaufanie konsumenta oraz wyższe koszty kredytowania, biorąc pod uwagę udział hipotek ze zmiennym oprocentowaniem. Z drugiej strony, dynamika wzrostu inwestycji przyspieszyła w I poł. 2023 r. z uwagi na większą odporność inwestycji prywatnych oraz wyższym inwestycjom publicznych, w tym z wykorzystaniem środków z UE” – dodano. 

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Czy w Polsce będzie dużo mieszkań na wynajem po niskich cenach? INTERIA.PL

Źródło