Niemcy zwiększają eksport do Polski w imponującym tempie. W 2024 r. Warszawa prześcignęła nawet Pekin, zapewniając sobie czwartą pozycję wśród największych importerów. „Spośród 20 gospodarek, które opierają się na niemieckich produktach, jedynie znaczenie USA (7,3%) wzrosło niemal tak szybko jak Polski” – wyjaśnia Marek Wąsiński z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Wartość niemieckiego eksportu do Polski osiągnęła już 87 mld euro (od stycznia do listopada).
/ 123RF/PICSEL
Czy Polska wyłania się jako importujący gigant? Niedawno podkreśliliśmy, że Warszawa prześcignęła Pekin pod względem ukraińskiego eksportu . Warto zauważyć, że wzrost wartości polskiego eksportu do Kijowa był niezwykły, gwałtownie wzrósł o 92%. Od 2021 do 2024 roku nasz eksport na Ukrainę wzrósł o 92 procent. Teraz na horyzoncie widać kolejne osiągnięcie, tym razem dotyczące niemieckich produktów.
Niemcy coraz chętniej eksportują do Polski
W ostatnich latach niemiecki eksport znacznie się zmienił. Polska nie ma powodu narzekać na ten trend, ponieważ dane pokazują, że Warszawa jest liderem wśród innych krajów otrzymujących towary z Berlina .
Reklama
Dane dotyczące niemieckiego eksportu zostały przeanalizowane przez Polski Instytut Ekonomiczny. W dedykowanym badaniu zauważono, że średnie tempo wzrostu eksportu z naszego zachodniego sąsiada do Polski w latach 2019–2024 wyniosło 7,8%. Wzrost ten umieścił Polskę na czwartym miejscu największych partnerów niemieckiego eksportu na podstawie informacji od stycznia do listopada 2024 r. PIE stwierdza ponadto, że udział Polski w niemieckim eksporcie wynosi obecnie 6%.
Czwarta pozycja Polski jest godna uwagi, ponieważ sześć lat temu byliśmy na 7. miejscu, a Chiny, które wcześniej nas wyprzedziły, teraz są za nami. Pekin musiał zejść z pozycji preferowanego rynku dla niemieckiego eksportu.
Tylko USA dorównują dynamiką Polsce
Trzy największe kraje otrzymujące największą ilość niemieckich towarów to Stany Zjednoczone, Francja i Holandia. PIE wyjaśnia, że „niemiecki eksport do Polski jest również częścią łańcuchów dostaw , w których część niemieckiej wartości dodanej wysyłanej do Polski jest dalej eksportowana do innych krajów, w tym do samych Niemiec”. Eksperci, powołując się na dane TiVA, wskazują, że około 5% wartości polskiego eksportu składa się z niemieckiej wartości dodanej . Stanowi to około jedną trzecią niemieckiego eksportu do naszego kraju. Niemniej jednak osiągnięcie Polski zasługuje na znaczące uznanie.
„Spośród dwudziestu głównych rynków zbytu dla Niemiec, Polska odnotowała najszybszy wzrost w ostatnich latach. (…) Spośród 20 gospodarek importujących niemieckie produkty, tylko USA (7,3%) odnotowały porównywalne tempo wzrostu jak Polska . Postępująca pozycja Polski wynika nie tylko ze wzrostu wartości przesyłek do Polski , ale również ze spadku całkowitego eksportu Niemiec” – wyjaśnia Marek Wąsiński, szef zespołu ds. gospodarki światowej w Polskim Instytucie Ekonomicznym.
Ekspert dodaje, że Niemcy drugi rok z rzędu zmagają się ze spadkiem eksportu. W 2023 r. spadek wyniósł 0,5%, podczas gdy prognozy na 2024 r. wskazują na spadek o 1,5%. „Choć wartość niemieckiego eksportu jest o 17% wyższa niż w 2019 r., w ujęciu realnym relacja eksportu do PKB nieznacznie się zmniejszyła” – zauważa Marek Wąsiński.
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News