W czerwcu inflacja wyniosła 4,1% rok do roku, jak podał Główny Urząd Statystyczny w swojej ostatecznej ocenie. Wartość ta jest zgodna ze wstępnym szacunkiem i wskazuje na niewielki wzrost inflacji w porównaniu z 4,0% odnotowanymi w maju. Czy konsumenci powinni się martwić?
/ Anita Walczewska / Reporter
W czerwcu inflacja wyniosła 0,1% w ujęciu miesięcznym, co również jest zgodne ze wstępnymi szacunkami.
Inflacja w czerwcu. Usługi nadal są droższe niż towary, przy zauważalnym spadku kosztów transportu w ujęciu rok do roku.
Główny Urząd Statystyczny podał , że w ujęciu rocznym ceny usług wzrosły o 6,3%, a towarów o 3,2%. W ujęciu miesięcznym ceny usług wzrosły o 0,8%, a towarów spadły o 0,2%.
W czerwcu największe wzrosty cen w ujęciu rok do roku odnotowano w sektorze mieszkaniowym i energetycznym, które wzrosły o 10,5%. Sektor edukacji odnotował wzrost o 8%. Konsumenci odczuli jednak odczuwalny spadek cen transportu, który spadł o 6%. Spadek cen w ujęciu rok do roku odnotowały również odzież i obuwie (o 1,5%), a także usługi i artykuły związane z wyposażeniem wnętrz i utrzymaniem gospodarstwa domowego (o 0,1%).
Reklama
Inflacja nieznacznie wzrosła w czerwcu. Czy jest powód do niepokoju?
Czy konsumenci powinni się martwić wzrostem wskaźnika cen konsumpcyjnych w czerwcu? Ekonomiści uspokajają – od lipca powinniśmy spodziewać się pozytywnych trendów inflacyjnych.
„Nieznaczne przyspieszenie inflacji wynika przede wszystkim ze spowolnienia spadku cen paliw oraz wzrostu inflacji bazowej, która według naszych szacunków wyniosła 3,4% r/r w czerwcu w porównaniu do 3,3% r/r w maju” – stwierdzili ekonomiści Banku Millennium w swoim raporcie.
Ekonomiści o inflacji: W lipcu w dopuszczalnym przedziale odchyleń od celu NBP
„Czerwiec był ostatnim miesiącem, w którym wskaźnik CPI przekroczył cel banku centralnego. Od lipca inflacja będzie mieścić się w dopuszczalnym przedziale odchyleń od celu NBP” – zauważyli dalej.
Należy pamiętać, że cel inflacyjny polskiego banku centralnego wynosi 2,5% , a dopuszczalny przez NBP zakres odchyleń wynosi 1 punkt procentowy „w górę” i „w dół”, co daje przedział 1,5–3,5%.
Jak podkreślają analitycy Millennium, spadek inflacji do tego poziomu „prawdopodobnie wzmocni oczekiwania na obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych podczas wrześniowego posiedzenia Komisji Polityki Pieniężnej”.
„To ostatni miesiąc, w którym inflacja przekroczyła przedział wahań od celu (1,5-3,5% r/r) – od lipca inflacja spadnie wyraźnie poniżej 3% r/r ” – zauważyli ekonomiści PKO BP na platformie X.
Zwiększać
Ekonomiści ING Banku Śląskiego podkreślają również, że prognoza inflacji – mimo niewielkiego wzrostu w czerwcu – pozostaje „korzystna , a główny wskaźnik powinien znacząco spaść poniżej 3% r/r w tym miesiącu ze względu na silny efekt bazy związany z częściowym odmrożeniem cen energii w połowie ubiegłego roku”.
„W tym kontekście, biorąc pod uwagę trwający proces utrzymywania obecnej maksymalnej ceny energii elektrycznej do czwartego kwartału 2025 roku, Narodowy Bank Polski (NBP) prawdopodobnie będzie kontynuował luzowanie polityki pieniężnej . Na kolejnym posiedzeniu, zaplanowanym na wrzesień, nie można wykluczyć obniżki stóp procentowych nawet o 50 punktów bazowych” – zaznaczyli.
Pod koniec czerwca premier Donald Tusk ogłosił, że ceny energii w Polsce pozostaną zamrożone do końca 2025 roku. To przedłużenie będzie kontynuować mechanizm ochronny dla gospodarstw domowych, zapewniając im możliwość korzystania z ceny zablokowanej na poziomie 500 zł za MWh netto do 30 września.
Katarzyna Dybińska
Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript. INTERIA.PL
