Brytyjska firma żeglugowa KNP padła ofiarą cyberataku, który ostatecznie doprowadził do jej niewypłacalności. Cyberprzestępcy zinfiltrowali system, wykorzystując hasło pracownika i żądając okupu, którego firma nie była w stanie zapłacić. Ostatnio podobne ataki wymierzone były w inne brytyjskie firmy, takie jak M&S, Co-op i Harrods.
/ 123RF/PICSEL
Brytyjska firma transportowa zaatakowana przez hakerów
Cyberprzestępcy zdołali włamać się do systemu KNP brytyjskiej firmy transportowej, wykorzystując hasło pracownika. Niewystarczające środki bezpieczeństwa pozwoliły hakerom odszyfrować dane firmy i przejąć kontrolę nad jej systemami wewnętrznymi. Następnie zażądali okupu, którego firma nie była w stanie spełnić. W rezultacie ponad 700 pracowników straciło pracę.
Dyrektor KNP, Paul Abbott, przyznał, że nie poinformował pracowników o tym, które hasła zostały naruszone. „Chcielibyście wiedzieć, gdyby to było wasze?” – zadał pytanie w wywiadzie dla BBC.
Reklama
Dokładna kwota okupu, której zażądali hakerzy, pozostaje nieujawniona. Według firmy specjalizującej się w negocjacjach okupowych, może ona wynieść nawet 5 milionów funtów. Ostatecznie wszystkie dane zostały utracone, co doprowadziło do bankructwa firmy.
„Jeśli to czytasz, oznacza to, że wewnętrzna infrastruktura Twojej firmy jest całkowicie lub częściowo niesprawna. Zachowajmy łzy i żale dla siebie i dążmy do konstruktywnego dialogu ” – głosiła wiadomość wysłana do pracowników przez cyberprzestępców.
Inne firmy również padły ofiarą ataków
KNP, firma transportowa z siedzibą w Northamptonshire, to zaledwie jedna z dziesiątek tysięcy firm w Wielkiej Brytanii, które padły ofiarą takich ataków, donosi BBC. W ostatnich miesiącach ucierpiały również takie znane marki, jak M&S, Co-op i Harrods. W zeszłym tygodniu prezes Co-op potwierdził, że dane wszystkich 6,5 miliona jego członków zostały naruszone.
James Babbage, dyrektor generalny ds. wywiadu zagrożeń w Narodowym Centrum Cyberbezpieczeństwa (NCSC), zauważa, że młodsze pokolenia hakerów coraz częściej wkraczają w obszar cyberprzestępczości za pośrednictwem gier wideo. „Zaczynają zdawać sobie sprawę, że ich umiejętności można wykorzystać do manipulowania helpdeskami i innymi agencjami w celu uzyskania dostępu do systemów korporacyjnych” – wyjaśnia.
Po uzyskaniu dostępu hakerzy często stosują ransomware, dostępne w darknecie, co umożliwia im kradzież danych i unieruchomienie systemów informatycznych. Według Babbage'a, ransomware stanowi obecnie najpoważniejsze zagrożenie w cyberprzestępczości. „Stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, zarówno w kraju, jak i na świecie” – dodaje.
Twoja przeglądarka wymaga obsługi JavaScript. Polsat News