Pomimo globalnej nadziei na rozwiązanie, zakończenie konfliktu na Ukrainie pozostaje nieuchwytne. Kanclerz Niemiec Friedrich Merz ostrzega, że Rosja nie wykazuje chęci do negocjacji, sugerując, że działania wojenne mogą trwać przez dłuższy czas.
/ Mindaugas Kulbis/Associated Press / East News
– Wojny zazwyczaj kończą się z powodu wyczerpania się potencjału gospodarczego lub militarnego jednej lub obu stron, a jeśli chodzi o ten konflikt, to najwyraźniej wciąż mamy długą drogę do przebycia – podkreślił Friedrich Merz podczas konferencji prasowej u boku premiera Finlandii Petteriego Orpo.
W swoim wspólnym przemówieniu kanclerz Niemiec zauważył, że niedawne próby Watykanu, by pośredniczyć w pokoju , nie przyniosły żadnych rezultatów . Merz wskazał, że Rosja nie wykazała najmniejszej odpowiedzi na propozycje rozmów pokojowych.
Reklama
– Być może będziemy musieli przygotować się na kontynuację wojny – stwierdził.
Wojna na Ukrainie: Friedrich Merz dzieli się spostrzeżeniami – „Będziemy nadal wspierać Ukrainę”
Merz potwierdził, że Niemcy utrzymają wsparcie dla Ukrainy i stwierdził, że „nie ma już żadnych ograniczeń co do zakresu tej pomocy” – obejmującej również dostawy sprzętu wojskowego, podobnie jak zrobili to Brytyjczycy, Francuzi, Amerykanie i inne państwa.
Podkreślił, że sednem obecnych okoliczności jest to, że Ukraina ma pełne prawo do działania na terytorium Rosji, jeśli będzie to konieczne w celu samoobrony przed agresją.
Kanclerz powtórzył, że winę za wybuch wojny ponosi Rosja , która zainicjowała inwazję na Ukrainę, przyczyniając się w konsekwencji do umocnienia struktur NATO i UE. Merz podkreślił również znaczenie Finlandii i Szwecji, które dołączyły do Sojuszu w 2023 i 2024 r., jako kluczowych graczy w krajobrazie Europy Północnej .
Sankcje i „flota cieni”: NATO przygotowuje przeciwdziałanie
Odniósł się także do zagrożeń hybrydowych, stwierdzając: „granica Finlandii (z Rosją – PAP) jest jednocześnie zewnętrzną granicą UE i Niemiec”. Zwrócił uwagę na zagrożenia wynikające z presji migracyjnej pochodzącej z Rosji i Białorusi.
Jako konkretny przykład realnego zagrożenia wskazał tzw. flotę cienia – statki przewożące rosyjską ropę, które unikają zachodnich sankcji. Zdaniem Merza Unia Europejska musi opracować dodatkowe pakiety sankcji, aby skutecznie zwalczać tę praktykę i pomóc Ukrainie w obronie przed rosyjską agresją.
Tymczasem premier Finlandii Petteri Orpo podkreślił, że „zagrożenie ze strony Rosji istnieje i należy mu stawić czoła ”, przypominając o zbliżającym się szczycie NATO w Hadze, zaplanowanym na 24–26 czerwca .
Silne reakcje krajów nordyckich
Merz wziął udział w kolacji z przedstawicielami rządów krajów nordyckich – Danii, Finlandii, Islandii, Norwegii i Szwecji, wraz z terytoriami stowarzyszonymi (Grenlandia, Wyspy Alandzkie i Wyspy Owcze). Spotkanie miało charakter nieformalny i odbyło się w Turku w Finlandii.
Lokalne media zauważyły, że była to druga wizyta Merza w Finlandii w ciągu tygodnia od objęcia urzędu kanclerza, co odzwierciedlało jego duże zainteresowanie współpracą z regionem nordyckim .
W programie spotkania Kanclerza znalazło się również spotkanie z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem.
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News