Bon energetyczny i niższe rachunki. Co dalej z rachunkami za prąd?

Bony energetyczne dla różnych grup odbiorców oraz obniżenie taryf na prąd – nad takimi rozwiązaniami pracuje rząd. Mają one pomóc utrzymać w ryzach wzrost cen energii od lipca. Bez żadnych działań osłonowych ceny prądu pójdą w górę, bo tylko do końca czerwca obowiązuje zamrożenie cen. Rada Ministrów ma jednak zająć się propozycją na drugą połowę roku jeszcze w tym miesiącu. Według doniesień „Dziennika Gazety Prawnej”, w przypadku bonu energetycznego przewidywane jest wprowadzenie sześciu progów dochodowych, w zależności od liczby osób w gospodarstwie domowym. Zdjęcie

Rząd zajmie się kwestią rachunków za prąd /MONKPRESS/East News /East News

Rząd zajmie się kwestią rachunków za prąd /MONKPRESS/East News /East News Reklama

W tym miesiącu rząd ma zająć się pakietem rozwiązań, które złagodzą wzrost cen energii w drugiej połowie roku. Osoby zaangażowane w prace nad pakietem zapewniają, że nie ma podstaw do obawy o kilkudziesięcioprocentowe podwyżki cen prądu – wskazuje we wtorek „Dziennik Gazeta Prawna”.

Bon energetyczny i niższe taryfy

Od lipca przestaną obowiązywać zamrożone ceny prądu. Przypomnijmy, że obecnie wynoszą one ok. 0,41 zł netto za 1 kWh do określonego poziomu zużycia. Taryfy zatwierdzone przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE) wynoszą natomiast ok. 0,74 zł za 1 kWh. Jeśli nie byłoby żadnego rozwiązania osłonowego, od lipca będziemy płacić więc taką cenę za 1 kWh energii elektrycznej.

Reklama

Rząd od dłuższego czasu zapowiadał jednak, że pewne rozwiązania zostaną wprowadzone. Rada Ministrów zajmie się po Wielkanocy działaniami osłonowymi w związku z odmrożeniem cen prądu – podała przed świętami ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska. – Szykujemy bon energetyczny dla osób objętych ubóstwem energetycznym – powiedziała na antenie Polsat News ministra. 

Jak opisywaliśmy w Interii, szefowa resortu klimatu i środowiska wskazała, że bon będzie przyznawany według kryterium dochodowego. Ma być ono zróżnicowane w zależności od liczby osób w danym gospodarstwie domowym. Ze słów Hennig-Kloski wynikało, że w centrum uwagi rządu jest zwłaszcza jedna grupa – jednoosobowe gospodarstwa emeryckie. Poza bonem energetycznym rząd miał zaproponować także rozwiązanie związane z taryfami. 

Prace nad pakietem trwają

Kształt zapowiedzianych przez ministrę działań jest obecnie uzgadniany między resortami klimatu, finansów i aktywów państwowych – podają we wtorek dziennikarze „Dziennika Gazety Prawnej”, powołując się na nieoficjalne ustalenia. Projekty powinny trafić pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów 11 kwietnia, a więc w przyszłym tygodniu. Rząd mógłby przyjąć je 18 kwietnia – podaje dziennik. Sejm mógłby uchwalić nowe przepisy do końca miesiąca, a Senat na początku maja. Wtedy ustawa trafiłaby do podpisu przez prezydenta.

Dziennikarze „DGP” dowiedzieli się także, że bon energetyczny ma uwzględniać sześć progów: „od gospodarstw jednoosobowych do tych, w których mieszka sześć i więcej osób”. „Nie znamy jednak konkretnych kwot pomocy ze strony państwa, na jakie takie gospodarstwa mogłyby liczyć” – wskazują dziennikarze gazety. 

Jak dodają, osoby zaangażowane w prace nad pakietem zapewniają też, że „nie ma podstaw do obawy o kilkudziesięcioprocentowe podwyżki kosztów prądu dla gospodarstw nieobjętych planowanym wsparciem”. To miałoby być osiągnięte dzięki obniżce taryf zatwierdzonych przez URE. Rzecznika urzędu w rozmowie z dziennikiem nie potwierdziła jednak, czy URE wystąpi o zmianę stawek do firm energetycznych.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Gwiazdowski mówi Interii. Odc. 74: Flipper. Wróg publiczny numer jeden? INTERIA.PL

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *