Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe. Choć może to prowadzić do niższych kosztów pożyczek, pożyczkobiorcy nadal stają przed różnymi wyzwaniami, jak zauważył ekspert.
W środę 7 maja Rada Polityki Pieniężnej (MPC) podjęła istotną decyzję dotyczącą stóp procentowych. Po dwudniowej sesji MPC zdecydowała się obniżyć stopy o 50 punktów bazowych.
– Obniżka stóp procentowych to dobra wiadomość dla kredytobiorców – spłaty kredytów mogą się zmniejszyć. Należy jednak pamiętać, że rzeczywisty wpływ tych zmian będzie odczuwalny z opóźnieniem – na przykład kredyty hipoteczne powiązane ze stawką WIBOR 3M lub 6M zareagują dopiero wraz z kolejną aktualizacją wskaźnika – stwierdza Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w inFakt, w wywiadzie dla „Wprost”.
Czym są stopy procentowe?
To pierwsza obniżka stóp procentowych od października 2023 r., kiedy MPC ostatnio dokonała obniżki. Obecne stopy procentowe wynoszą:
- Stopa referencyjna: 5,25 proc. w skali roku,
- Oprocentowanie kredytu lombardowego: 5,75 procent w skali roku,
- Oprocentowanie depozytów: 4,75 procent w skali roku,
- Stopa redyskonta weksli: 5,30 proc. w skali roku,
- Stopa dyskontowa weksli: 5,35 procent w skali roku.
Obniżki stóp procentowych – raty leasingowe spadną
Na decyzji MPC skorzysta również wiele przedsiębiorstw.
– Dla wielu przedsiębiorców może to również oznaczać, że raty leasingowe będą niższe, jeśli będą oparte na zmiennej stopie procentowej. Spadek stóp ma też swoją negatywną stronę – depozyty i oszczędności będą mniej dochodowe. Ten trend jest już widoczny w ofertach bankowych, a także w majowych obligacjach – tłumaczy Piotr Juszczyk.
Obniżki stóp procentowych – pożyczki pozostają drogie
Mimo to, jak wskazuje ekspert, poziom kredytów nadal utrzymuje się na niepokojąco wysokim poziomie.
– Mimo obniżek, kredyty hipoteczne nadal należą do najdroższych w Europie i powinniśmy rozważyć jak najszybszą rewizję warunków ich oprocentowania. Zapewni to kredytobiorcom ochronę przed nieprzewidzianymi skokami w przyszłości – zauważa Juszczyk.