Wielkanocna loteria Lidla kończy się w piątek. Do wygrania do 20 000 zł za zakupy
Istnieje jeszcze szansa na wygraną w wielkanocnej loterii Lidla. Jednak osoby zainteresowane powinny działać szybko. Udział w akcji sieci o nazwie „Lidlottery” jest możliwy tylko do piątku 18 kwietnia.
– To ostatnia szansa na zdobycie dodatkowych środków, idealnych na świąteczne zakupy. Wystarczy wydać minimum 99 zł w jednym ze sklepów sieci! Co minutę można wygrać bony zakupowe o wartości 20, 50 lub 100 zł, a każdego dnia do wygrania jest bon o wartości aż 20 000 zł! Już ponad 30 000 osób zostało zwycięzcami – informuje Lidl Polska w przedświątecznym komunikacie.
Loteria Lidl – wygraj do 20 000 zł na zakupy
Loteria Lidl jest obecnie w trzeciej edycji, ale w tym roku sieć wprowadziła nieco zaktualizowaną wersję kampanii. Nagrodami są bony zakupowe w Lidl Polska o wartości 20, 50 lub 100 zł.
– Im więcej losowań, tym większe szanse na wygraną, a te zdarzają się co minutę – wyjaśnia sieć.
Najbardziej atrakcyjną nagrodą w loterii Lidl są e-vouchery o łącznej wartości 20 tys. zł.
– Każdego dnia losowania wybierany jest jeden szczęśliwy zwycięzca, który otrzymuje e-vouchery na zakupy o łącznej wartości 20 000 zł – dystrybuowane w postaci czterech bonów po 5000 zł każdy, ważnych przez cały rok. Co to oznacza? Rok zakupów w sklepach Lidl Polska bez konieczności sięgania do portfela – informuje sieć.
Jak wygrać w loterii Lidl?
Jak możesz wziąć udział w akcji i zdobyć bony od Lidla?
– Proces jest prosty! Musisz dokonać zakupów na kwotę co najmniej 99 zł w wybranym sklepie Lidl w godzinach 06:00:00–21:59:59 w okresie od 10 marca do 18 kwietnia br. Należy zachować oryginał paragonu, a następnie zarejestrować go na stronie internetowej: www.lidloteria.pl – wyjaśnia sieć i podkreśla, że każdy uczestnik losowania musi mieć ukończone 18 lat.
Jak podaje Lidl Polska, kwota zakupów uprawniająca do wzięcia udziału w loterii nie obejmuje:
- napoje alkoholowe,
- wyroby tytoniowe,
- produkty lecznicze,
- preparaty do karmienia niemowląt,
- karty podarunkowe.