Niemiecki rząd chce zachęcić mieszkańców miast do przenoszenia się na wieś. Według ekspertów pomóc w tym mógłby specjalny dodatek. Jednorazowa pomoc za przeprowadzkę mogłaby wynieść w przeliczeniu nawet ponad 40 tys. zł. O boomie budowlanym w Niemczech zaczęła w ostatnim dniach głośno mówić minister ds. mieszkalnictwa Klara Geywitz.
/ARKADIUSZ ZIOLEK/East News /East News
Minister budownictwa Klara Geywitz chce zachęcić ludzi do przenoszenia się z dużych miast do okolicznych lub mniejszych miejscowości. Wszystko z powodu braku mieszkań. – Potencjał jest szczególnie duży w małych i średnich miastach, bo są tam także przedszkola, szkoły, sklepy i lekarze – powiedziała polityczka SPD.
Niemcy. Chcą ściągnąć ludzi z miast na wieś
Minister budownictwa Geywitz ma nadzieję, że w obliczu niedoboru mieszkań w miastach, więcej osób będzie chciało przeprowadzać się na wieś. – Prawie dwa miliony mieszkań w Niemczech są puste. Jednak w naszych dużych miastach i obszarach metropolitalnych istnieje ogromne zapotrzebowanie – poinformowała Geywitz.
Reklama
Polityk SPD oznajmiła, że do końca roku chce przedstawić „strategię przeciw wakatom” na wsi. Według niej praca w domu i cyfryzacja oferują teraz zupełnie nowe możliwości życia i pracy na obszarach wiejskich.
Same tanie mieszkania nie wystarczą
Branża mieszkaniowa popiera tę propozycję. Jednak według wielu trudno będzie skutecznie zachęcić Niemców do przenoszenia się na wieś z kilku prozaicznych powodów.
W ocenie Stowarzyszenia Przemysłu Mieszkaniowego i Nieruchomości w Saksonii (Vdw) same tanie i gotowe do zamieszkania mieszkania nie wystarczą, aby zapobiec lub nawet odwrócić dalszą migrację do dużych miast.
„W Saksonii potrzebujemy wsparcia w zakresie zasobów budowlanych, infrastruktury, a jednocześnie zwolnienie z wymogów prawnych i przepisów, w przeciwnym razie sobie z tym nie poradzimy” – zaznaczyli eksperci. Jednak szybki internet to niejedyny warunek. Dobrze zorganizowany musi być także transport publiczny – kolej i sieć autobusowa.
Ważną kwestią są także dojazdy do pracy. Nie wszyscy mogą pozwolić sobie na pracę z domu, wielu Niemców musi przynajmniej raz w tygodniu pojawiać się w biurze. Dodatkowo dojazdy do pracy trudno pogodzić, chociażby z codziennym odwożeniem dzieci do szkół czy przedszkoli.
Specjalny dodatek zachętą finansową
W ocenie komentatorów tygodnika „Die Zeit”, skutecznym sposobem na zachęcenie Niemców do przeprowadzki z dużych miast na wieś, mógłby być specjalny dodatek wypłacany w formie jednorazowej subwencji od państwa.
Premię za przeprowadzkę miałyby wypłacać gminy z dużą liczbą pustych mieszkań. „Die Zeit” proponuje 10 tys. euro jednorazowej pomocy na start (w przeliczeniu – ok. 45 tys. zł), powołując się na model funkcjonujący w Japonii. Dodatek miałby pomóc m.in. sfinansować wysokie koszty przeprowadzki.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News