Koszt utrzymania pracownika dla zatrudniającego to nie tylko wypłacane mu wynagrodzenie. Kwota znacząco przekracza to, co dostaje osoba na etacie. Na takie koszty składa się naprawdę długa lista zobowiązań. Ile kosztuje utrzymanie pracownika? Tyle szef płaci za jeden etat.
/123RF/PICSEL
Za co musi płacić pracodawca przy zatrudnieniu pracownika?
Za zatrudnionego pracownika pracodawca musi opłacać nie tylko wynagrodzenie, ale także szereg składek ZUS. To, jaką wysokość składek zapłaci, jest uzależnione od wysokości wynagrodzenia. Każda z nich jest procentową wartością kwoty wypłacanej zatrudnionemu. Przedsiębiorca ma zobowiązania finansowe w postaci składek na:
Reklama
- ubezpieczenie emerytalne (9,76 proc. wynagrodzenia)
- ubezpieczenie rentowe (6,5 proc. wynagrodzenia)
- ubezpieczenie wypadkowe (od 0,67 do 3,33 proc. wynagrodzenia)
- Fundusz Pracy (2,45 proc. wynagrodzenia)
- Fundusz Gwarantowany Świadczeń Pracowniczych (0,1 proc. wynagrodzenia).
Łącznie obciążenie dla pracodawcy przy zatrudnieniu pracownika wynosi niemalże 20% wypłaty, którą mu przekazuje. Dodatkowo nie można zapomnieć o innych kosztach pracy, które musi pokryć zatrudniający.
W kosztach pracy znajdują się m.in. badania lekarskie, zarówno wstępne, okresowe, jak i kontrolne oraz szkolenia z zakresu BHP. Do tego pracodawca zapłaci za:
- zwolnienie chorobowe (przez pierwsze 33 dni nieobecności spowodowanej chorobą lub 14 dni w przypadku osób powyżej 50 r.ż.)
- płatny urlop wypoczynkowy
- pracę w godzinach nadliczbowych
- niewykonaną pracę spowodowaną przestojem, który leży po stronie pracodawcy.
W przypadku, gdy firma oferuje swoim pracownikom benefity w postaci innych kursów, kart sportowych czy prywatnej opieki medycznej, ich koszty również są pokrywane przez pracodawcę.
Ile pracodawca płaci za pracownika na umowie zlecenie?
To, jak dużo pracodawca zapłaci za pracownika zatrudnionego na umowie zlecenie, zależy od wielu czynników. Głównymi przyczynami zmian jest ilość źródeł zatrudnienia i wiek osoby zatrudnionej.
W przypadku, jeśli umowa zlecenie to jedyne zatrudnienie pracownika, pracodawca opłaca zarówno wynagrodzenie brutto, jak i składki ZUS. Będzie to więc składka na ubezpieczenie społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowany Świadczeń Pracowniczych.
Mniejsze koszty ponosi pracodawca, gdy zatrudniona przez niego osoba podjęła zatrudnienie dodatkowo w innej firmie i wypłacane jest jej wynagrodzenie równe co najmniej minimalnej krajowej. Wówczas koszt za pracownika jest równy wynagrodzeniu brutto. Tak samo jest, jeżeli zatrudniony to student, który nie ukończył 26. roku życia.
Ile pracodawca płaci za pracownika na umowie o pracę?
Koszt dla pracodawcy za pracownika zatrudnionego na podstawie umowy o pracę jest zależny od wynagrodzenia brutto na umowie. W skład kosztów takiego zatrudnienia wchodzi:
- wynagrodzenie brutto pracownika
- składki ZUS
- wpłaty do PPK.
Zarówno składki, jak i wpłaty do PPK dzielone są między pracownika, a pracodawcę. Za składkę emerytalną zapłacą oni po połowie, natomiast za rentową, pracodawca zapłaci 77 proc., a pracownik 23 proc. Za składkę wypadkową, na Fundusz Pracy i na FGŚP płaci tylko szef.
Ile pracodawca płaci za pracownika przy najniższej krajowej 2024?
Od 1 lipca 2024 roku wynagrodzenie minimalne wynosi 4300 zł brutto. W takim przypadku podstawowym kosztem, który poniesie pracodawca za pracownika, który zarabia najniższą krajową to wynagrodzenie brutto, czyli 4300 zł. W przypadku umowy zlecenie, gdy zatrudniony to student do 26 r.ż. lub podjął on inne zatrudnienie, to jedyny koszt.
W przypadku umowy zlecenie bez spełnionych powyżej warunków lub umowy o pracę, dochodzi opłata za składki ZUS. Wówczas pracodawca zapłaci dodatkowo:
- 419,68 zł (składka emerytalna)
- 279,50 zł (składka rentowa)
- 71,81 zł (składka wypadkowa)
- 105,35 zł (składka na FP)
- 4,30 zł (składka na FGŚP).
Po zsumowaniu wszystkich tych kwot staje się jasne, że pracodawca płaci za pracownika zarabiającego najniższą krajową aż 5 180,64 zł. Pracownik za to po odliczeniu wszystkich kosztów dodatkowych dostanie 3 261,53 zł na rękę.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. RMF