Marcin Warchoł, poseł Suwerennej Polski, napisał na platformie X o „uśmiechniętej Polsce”, wyśmiewając jeden z obowiązujących przepisów. Użytkownicy szybko wytknęli mu, że sam głosował za jego wprowadzeniem.
Marcin Warchoł, poseł Suwerennej Polski, opublikował wpis na X (East News, X.com, Tomasz Jastrzębowski Reporter)
„Wiedzieliście, że w uśmiechniętej Polsce każdy, kto ma choć jedną kurę, musi ją zarejestrować, bo inaczej dostanie do 200 tys. zł kary? No to już wiecie” – napisał na platformie X Marcin Warchoł, były wiceminister sprawiedliwości w rządzie Mateusza Morawieckiego.
Internauci za pomocą narzędzia „kontekst” przypomnieli, że jako poseł Suwerennej Polski, w 2022 r. Warchoł sam głosował za wprowadzeniem takiego obowiązku.
Użytkownicy platformy X nie zostawiają suchej nitki na wpisie polityka z partii Zbigniewa Ziobry. „Pana hipokryzja jest niebywała… Przecież sam Pan głosował za tą rejestracją… Skleroza? A może zwyczajna bezczelność?” – napisał ekonomista Sławomir Kalinowski w odpowiedzi na post Marcina Warchoła.
Osoby hodujące kury na własny użytek nie muszą ich rejestrować, a minister Warchoł głosował za wprowadzeniem tego obowiązku – napisał inny z użytkowników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: PiS połączy się z Suwerenną Polską. Jednoznaczne stanowisko
Chodzi o Ustawę z dnia 4 listopada 2022 r. o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt. Jak przypominała wówczas Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, nowe przepisy realizują wytyczne Unii Europejskiej. Obowiązek rejestracji drobiu dotyczy zakładów, które prowadzą ich hodowlę.
„Dotychczasowy rejestr zwierząt gospodarskich oznakowanych i siedzib stad, prowadzony przez ARiMR, zawierający informacje dotyczące bydła, owiec, kóz i świń, zostanie przekształcony w komputerową bazę danych, która zostanie poszerzona o informacje dotyczące nowych gatunków zwierząt: koniowatych, wielbłądowatych, jeleniowatych oraz zakładów drobiu” – pisała ARiMR w materiałach informacyjnych.
„Kontekst”. Narzędzie X do walki z fake newsami
Nie jest to pierwszy raz, gdy przy wpisach polityków oraz instytucji państwowych na platformie X pojawiają się informacje, że internauci dodali do nich „kontekst”. Wcześniej użytkownicy Twittera dodawali notki kontekstowe m.in. do wpisu Narodowego Banku Polskiego. „To chyba pierwszy przypadek, kiedy na polskim Twitterze oznaczono post oficjalnej instytucji państwowej” – pisał serwis Demagog, śledzący fake newsy, w październiku.
Chodzi o post NBP z 29 września. Bank centralny opublikował wykres inflacji w ujęciu rocznym od lutego do września z krótkim komentarzem o treści: „Od 6 miesięcy ceny nie rosną”. Przypomnijmy, że zgodnie z tzw. szybkim szacunkiem GUS, inflacja we wrześniu wyniosła 8,2 proc. w ujęciu rocznym (wskaźnik 108,2). W stosunku do sierpnia ceny spadły o 0,4 proc. (wskaźnik 99,6).
Użytkownicy X dodali do wpisu NBP ramkę kontekstową. „Przy takim poziomie inflacji r/r ceny w podanym okresie mogą rosnąć, być niezmienne lub spadać. Do jednoznacznej oceny potrzebny jest np. wykres inflacji m/m” – czytamy w niej.
Z kolei w listopadzie 2023 r. minister rodziny i polityki społecznej w rządzie PiS Marlena Maląg skrytykowała na platformie X opozycję za wypowiedzi dotyczące przywrócenia 5-proc. stawki VAT na żywność. Platforma X dołączyła do jej wpisu adnotację z kontekstem, który wyjaśnia, że decyzja ws. podatku była pomysłem PiS-u.
Zobacz także:
Beata Szydło ogłosiła "koniec branży motoryzacyjnej w Polsce". Rykoszetem uderzyła w PiS
Beata Szydło wściekła na „kontekst” na platformie X. „Atak na polityków PiS”
W grudniu, odnosząc się do „kontekstu”, Beata Szydło napisała o „ataku na polityków PiS”. Było to po tym, gdy w ten sposób oznaczono jeden z ostatnich wpisów Szydło na temat PO i 800 plus. Partia Donalda Tuska napisała, że „Nowy rok zacznie się od wypłaty 800 plus! I to jest konkret!”. To ostatnie hasło odnosi się do programu wyborczego Koalicji Obywatelskiej, przedstawiającego 100 konkretów na pierwsze 100 dni. Na wpis PO natychmiast zareagował rzecznik rządu Piotr Müller, pisząc, że „to konkrety, ale w wykonaniu PiS”.
Szydło również skomentowała ten wpis, pisząc, że „Platforma jeszcze przed utworzeniem swojego rządu zdążyła się wycofać ze swoich obietnic, więc zostaje im chwalenie się wprowadzonym przez rząd PiS programem 800 plus. Nie mają wstydu”.
To właśnie do tego wpisu internauci dodali kontekst. W ramce pojawiły się linki do artykułów w money.pl i Wirtualnej Polsce o projekcie PO w sprawie 800 plus złożonym 17 maja 2023 r., który zakładał podniesienie świadczenia 500 plus o 300 zł miesięcznie już od 1 czerwca.
„Trolle dokleiły rzekomy 'kontekst’, który ma usprawiedliwiać działanie Platformy. Tylko, że ten 'kontekst’ jest kłamstwem, bo wynika z niego, jakby to Platforma złożyła projekt 800 plus, który został zablokowany przez PiS. Nie ma tu ani słowa o tym, jak realnie wyglądała sytuacja” – napisała Beata Szydło na platformie X (dawniej Twitter).
Beata Szydło zarzuca użytkownikom platformy X, że dodanie informacji kontekstowych do jej wpisu to „atak na polityków PiS”. „Grupa kłamliwych trolli próbuje opanować w Polsce serwis X (dawny Twitter) atakując polityków PiS przy pomocy tzw. 'notek społecznościowych’. Narzędzie Community Notes mające służyć weryfikacji danych samo stało się źródłem szerzenia fake news” – napisała.
Informacje kontekstowe do wpisów Donalda Tuska
Internauci dodawali informacje kontekstowe także do wpisów polityków nowej większości sejmowej, wliczając w to również premiera Donalda Tuska.
W lutym na Radzie Gabinetowej Donald Tusk poruszył temat przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego. Cytowana przez profil kancelarii premiera w serwisie X wypowiedź szefa rządu otrzymała od użytkowników platformy adnotację weryfikującą, tzw. Community Note.
We wpisie przytoczono słowa Tuska o tym, że „CPK to inwestycja, która jest zaplanowana na minimum 155 mld zł. Wszystkie dotychczasowe ekspertyzy stawiają pod znakiem zapytania całą inwestycję”. Internauci szybko dodali jednak informacje mówiące o tym, że „publicznie nie jest znana ani jedna ekspertyza stawiająca pod znakiem zapytania całą inwestycję”.
Nie była to pierwsza taka sytuacja dotycząca słów Donalda Tuska o przyszłości projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. 7 lutego na profilu premiera pojawił się wpis o treści: „Debata o przerwaniu budowy CPK jest bez sensu. PiS tej budowy przecież nawet nie zaczął. Równie dobrze można dyskutować o jakości elektrycznych aut Izera”.
Adnotacja wskazywała na uformowany już Master Plan CPK, prace rozbiórkowe oraz wydaną dla budowy lotniska decyzję środowiskową. Notatka po pewnym czasie została usunięta. Zachowała się jednak w zrzutach ekranu, które rozeszły się na platformie X.