Reprezentacja Polski oficjalnie zakończyła sparingi przed zbliżającym się Euro 2024. Po wygranej 3:1 nad Ukrainą przyszło kolejne zwycięstwo. W poniedziałkowy wieczór zawodnicy Michała Probierza pokonali Turcję 2:1 po golach Karola Świderskiego i Nicoli Zalewskiego. Selekcjoner kadry może być zadowolony z dyspozycji zawodników, choć z pewnością martwić może go stan zdrowia niektórych z nich.
Turecka gwiazda zaskoczyła opinią po meczu z Polską
Już w pierwszej połowie murawę opuścili dwaj napastnicy – Karol Świderski i Robert Lewandowski. O ile w przypadku kapitana kadry można mówić o dmuchaniu na zimne, o tyle stan gracza Hellasu Werona może budzić wątpliwość. Polska dokończyła spotkanie z jednym nominalnym napastnikiem, Krzysztofem Piątkiem.
Z kolei ekipa rywali Biało-Czerwonych opuszczała stadion ze sporym niedosytem. Piłkarze Vincenzo Montelli w drugiej połowie grali lepiej niż wcześniej. Mieli wiele okazji do zdobycia wielu bramek, lecz bardzo dobrze w polskiej bramce spisywał się Wojciech Szczęsny. Po spotkaniu Hakan Calhanoglu, gwiazda Interu Mediolan i kadry znad Bosforu zaskoczyła dziennikarzy. Choć jego zespół przegrał, to pomocnik przyznał, że oczekiwał lepszej gry po Biało-Czerwonych. Dodał także, że nie przystoi jego drużynie nie wykorzystywać tak wielu okazji na gola.
– Muszę być szczery, spodziewałem się [po Polakach] czegoś więcej. Tym bardziej, że znam wielu z nich i wiem, jakimi są dobrymi piłkarzami. Myślę jednak, że każdy czuje się zmęczony sezonem ligowym. To nie jest łatwa gra dla nas również pod względem mentalnym – stwierdził Calhanoglu. – Towarzyszyło nam dobre nastawienie. Tworzyliśmy sobie więcej szans niż Polacy, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. W futbolu na wysokim poziomie, gdy otrzymujesz trzy wielkie okazje na bramkę, to musisz którąś wykorzystać. Jeśli nie, to sam zaraz stracisz gola – dodał lider reprezentacji Turcji.
Polacy wyruszają na Euro 2024
Polacy zainaugurują Euro 2024 meczem z Holandią zaplanowanym na 16 czerwca w Hamburgu. W grupie D mistrzostw Biało-Czerwoni zagrają także z Austrią i Francją.