Reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Mołdawią w meczu eliminacji EURO 2024. Jedynego gola dla Biało-Czerwonych strzelił Karol Świderski. Napastnik kadry zdradził co było powodem braku trzech punktów w starciu z niżej notowanym rywalem.
Polscy piłkarze zaliczyli wygrany debiut dla Michała Probierza. Selekcjoner zastąpił Fernando Santosa, aby odmienić zespół i pewnie awansować na EURO 2024. Remis 1:1 przed własną publicznością z Mołdawią komplikuje sytuację, sprawiając, że do bezpośredniego awansu nie wystarczy już wygrać tylko ostatniego spotkania z Czechami.
Karol Świderski wskazał przyczynę braku wygranej nad Mołdawią
W przeciwieństwie do naszego najbliższego rywala, Polacy mają już do rozegrania tylko jeden mecz. Nawet wielkie zwycięstwo zda się na nic, jeśli Czesi wygrają z Mołdawią. Polacy śmiało mogą pluć sobie w brody. Od 40. minuty spotkania przeważnie kontrolowali grę. Rywale przez ostatnie 20-25 minuty rozpaczliwie bronili się przed porażką.
Tuż po meczu Karol Świderski wypowiedział się na temat utraty punktów. Napastnik kadry nie ukrywał rozczarowania, gdyż Polakom nie brakowało szans na zdobycie nie jednej, a kilku bramek. W drugiej połowie dominowali rywali, ale za każdym razem poza jego golem brakowało dobrego uderzenia.
– Gramy zdecydowanie lepiej niż wcześniej. Myślę, że można zobaczyć te pozytywy. Wiadomo, najważniejsze było zwycięstwo, bez względu na styl. Mam nadzieję, że ta reprezentacja będzie szła krok po kroku w dobrym kierunku z tym samym selekcjonerem – powiedział Świderski dla TVP Sport. Gdy napastnik Charlotte został zapytany o powód porażki, przytaknął dziennikarzowi, gdy ten zasugerował brak skuteczności. – Jeśli mieliśmy 20 strzałów, to na pewno. Było tych sytuacji i na pewno szkoda, bo powinniśmy ten mecz wygrać – dodał napastnik Biało-Czerwonych.
Polska zagra z Czechami na koniec eliminacji EURO 2024
W następnym, ostatnim już meczu eliminacji EURO 2024 Polska zagra u siebie z Czechami. W pierwszym meczu obydwu ekip triumfowali rywale 3:1. W tabeli grupy E zespół Jarolsava Silhavego prowadzi nad Biało-Czerwonymi jednym punktem. Prowadzą Albańczycy z 13 „oczkami” na koncie.