Laptopy dla uczniów, które rozdawał PiS, nie zostaną sfinansowane z pieniędzy UE. Te koszty obciążą budżet państwa – mówi wiceministra edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer wtorkowemu "Dziennikowi Gazecie Prawnej".
W wywiadzie dla "DGP" wiceministra edukacji narodowej mówiła m.in. o pracach nad Polityką Cyfrowej Transformacji Edukacji (PCTE). Jak poinformowała, "opiniuje ją teraz Komisja Europejska, czekamy na wnioski". "Przypominam, że to jest dokument, który powinien był powstać w 2022 r., ale rząd PiS go nie przygotował. Wchodząc w grudniu do MEN, musieliśmy zacząć pracę od zera" – podkreśliła.
Lubnauer wyjaśniła, że polityka powstaje przed sylwetką absolwenta ze względu na obligujące resort terminy. "Wiadomo, że wszystkie wydatki z KPO muszą zostać poniesione do połowy 2026 . Brak PCTE to efekt zaniedbań z czasów ministra Czarnka. IBE przygotowuje analizy dotyczące laptopów i pracuje nad sylwetką absolwenta, współpracuje przy tworzeniu PCTE. Zapewniam, że zespoły eksperckie widzą się nawzajem i przygotowują spójne projekty" – powiedziała.
Pytana, czy w 2025 r. MEN będzie rozdawać tablety uczniom, wiceszefowa resortu odpowiedziała, że "najpierw musi zapaść decyzja Komisji Europejskiej odnośnie do PCTE i rewizji KPO". "Potem konkretne programy. My nie zaczynamy od końca, nie prowadzimy działań pod efekt wyborczy" – mwiła.
Na uwagę dziennikarki, że to musi się stać do czerwca, ponieważ ministra Barbara Nowacka zapowiedziała, że wtedy zostanie ogłoszony program "Cyfrowy uczeń", Lubnauer odparła: "to nasz ambitny cel, ale jesteśmy zależni od terminu rewizji KPO". "W tej chwili nie możemy odpowiedzieć na podstawowe pytanie: co zdecyduje KE w ramach rewizji KPO? Na pewno wiemy tyle: laptopy dla uczniów, które rozdawał PiS, nie zostaną sfinansowane z pieniędzy z UE. Te koszty obciążą budżet państwa, bo idea KE była taka: tworzysz politykę cyfrową, mówisz, co i w jaki sposób chcesz wykorzystać w edukacji, a jakiekolwiek zakupy realizujesz potem. PiS postąpił wbrew tym zasadom" – podsumowała.(PAP)
dap/ mow/