Adrian Newey zakończy współpracę z Red Bullem na początku przyszłego roku. Słynny inżynier kończy współpracę po konflikcie z dyrektorem zespołu Christianem Hornerem.
Adrian Newey to człowiek instytucja w świecie Formuły 1. Słynny brytyjski inżynier był odpowiedzialny za powstanie aż dwunastu mistrzowskich bolidów. Od siedemnastu lat jest związany z ekipą Red Bulla, w której tytuły zdobywali (wielokrotnie) Sebastian Vettel i Max Verstappen.
Adrian Newey odchodzi z Red Bulla
W kolejnych sezonach austriacki zespół będzie musial radzić sobie bez Brytyjczyka. Jak poinformowano w oficjalnym komunikacie prasowym dostępnym na stronie Oracle Red Bull Racing, Newey pożegna się z Red Bullem w pierwszym kwartale 2025 roku. W międzyczasie inżynier zajmie się rozwojem pierwszego hypercara zespołu – RB17. W komunikacie w miłych słowach pożegnał go Christian Horner, dyrektor teamu. Rodak podkreślił jego zasługi w kilkanaście tytułów mistrzowskich dla stajni Czerwonego Byka.
„Wszystkie nasze najwspanialsze chwile w ciągu ostatnich 20 lat miały miejsce, gdy Adrian trzymał rękę na rumplu technicznym. Jego wizja i błyskotliwość pomogły nam zdobyć 13 tytułów w 20 sezonach. Jego wyjątkowa umiejętność wykraczania poza F1 i wnoszenia szerszej inspiracji do projektowania samochodów Grand Prix, jego niezwykły talent do akceptowania zmian i znajdowania najbardziej satysfakcjonujących obszarów zasad, na których można się skupić, a także jego nieugięta wola zwycięstwa pomogły Red Bullowi” – powiedział Horner.
Konflikt Hornera z Newey’em
Słowa Hornera niektórzy mogą odbierać jako czystą poprawność. Od dawna mówiło się o ukrytym konflikcie pomiędzy mężczyznami. Osią niezgody miały być doniesienia o niestosownym zachowaniu szefa zespołu względem jednej z pracownic. Wewnętrzne śledztwo Red Bulla niczego nie potwierdziło, co pozwoliło mu na zachowanie posady. Niemniej oskarżająca go kobieta złożyła zawiadomienie do prokuratury. Newey poprosił o skrócenie kontraktu. Jego rolę w zespole przejmie prawdopodobnie Pierre Wache. Z kolei Brytyjczyk może się udać do jednego z konkurentów.