Będzie podwyżka stóp procentowych? Członkini RPP nie wyklucza

Gabriela Masłowska Na tydzień przed posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej (RPP) najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się pozostawienie stóp procentowych na tym samym poziomie. Według członkini RPP o obniżce stóp będzie można myśleć dopiero w przyszłym roku. W tym roku zaś nie można wykluczyć podwyżki.

W przyszłą środę rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Gremium najprawdopodobniej po raz kolejny zdecyduje o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie.

Członkini RPP Gabriela Masłowska w wywiadzie dla PAP Biznes nie wykluczyła, że pod koniec roku Rada zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych. – Do końca 2024 r. najbardziej prawdopodobna jest w stabilizacja stóp procentowych, ale jest tak wiele czynników niepewności mogących potencjalnie podbijać inflację, że nie wykluczam możliwości podwyżki stóp pod koniec roku. Najbezpieczniej jednak myśleć w kierunku stabilizacji stóp – powiedziała Masłowska.

Po dwóch latach RPP znów podwyższy stopy procentowe?

Przypomnijmy, że po raz ostatni RPP podwyższyła stopy procentowe we wrześniu 2022 roku. Mieliśmy wówczas do czynienia z serią 11 z rzędu podwyżek, łącznie o 665 punktów bazowych do poziomu 6,75 proc. Następnie przez rok stopy pozostawały na tym samym poziomie. We wrześniu ubiegłego roku niespodziewanie ogłoszono obniżkę stóp procentowych, i to aż o 75 punktów bazowych. Miesiąc później dokonano jeszcze jednej obniżki, tym razem o 26 punktów bazowych. Od listopada stopy są na niezmienionym poziomie 5,75 proc.

Zdaniem Masłowskiej o obniżce stóp procentowych będzie można myśleć w połowie 2025 roku, bądź na początku 2026 roku, o ile „znowu nie nastąpią okoliczności, czy pojawią się jakieś procesy zewnętrzne lub wewnętrzne, które są w tej chwili nie do przewidzenia”. Według członkini RPP utrzymywanie w obecnej sytuacji stóp procentowych bez zmian sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie, a przy dalszych decyzjach należy kierować się napływającymi informacjami dotyczącymi perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej.

„Kształtowanie inflacji obarczone niepewnością”

– Oczekuje się, że w pierwszym kwartale bieżącego roku inflacja CPI powróci do poziomu zgodnego z celem inflacyjnym NBP, czyli 2,5 proc., +/- 1 pp. Jednocześnie spadek inflacji bazowej będzie wolniejszy i pozostanie ona powyżej inflacji CPI ogółem w kolejnych kwartałach. Kształtowanie się inflacji obarczone jest jednak znaczą niepewnością, którą musimy brać pod uwagę – tłumaczy Masłowska.

Członkini RPP wyjaśnia, że chodzi przede wszystkim o kwestie związane z wpływem polityki fiskalnej i regulacyjnej na procesy cenowe, ale także o tempo ożywienia gospodarczego w Polsce oraz napiętą sytuację na rynku pracy. – Wiadomo już, że od kwietnia ma nastąpić powrót do 5-proc. stawki VAT na żywność, co podwyższy dynamikę CPI. Nie wiadomo natomiast jak ukształtują się regulowane ceny energii nośników energii od lipca – tłumaczy Masłowska.

Marcowa projekcja NBP zakłada, że w scenariuszu całkowitego wycofania obecnych działań osłonowych inflacja może wzrosnąć w drugiej połowie tego roku do poziomu ok. 8 proc.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *