System kaucyjny niejedyną zmianą. Rewolucja w systemie segregacji odpadów

W systemie segregacji i odbioru odpadów szykują się duże zmiany – rewolucja rozpocznie się w 2025 roku. Zmiany obejmą nie tylko samorządy, ale także przedsiębiorców czy indywidualnych mieszkańców. Chodzi nie tylko o system kaucyjny, o którym w ostatnim czasie było głośno – nowości będzie więcej. Zdjęcie

Od 2025 r. w systemie segregacji i odbiorów odpadów szykują się duże zmiany /ocskaymark /123RF/PICSEL

Od 2025 r. w systemie segregacji i odbiorów odpadów szykują się duże zmiany /ocskaymark /123RF/PICSEL Reklama

Główną zmianą, która zacznie obowiązywać od 2025 r., będzie wprowadzenie tzw. systemu kaucyjnego. Zgodnie z przepisami obowiązek kaucyjnego zbierania opakowań ma objąć plastikowe butelki do 3l, szklane butelki do 1,5l oraz metalowe puszki do 1l. Obowiązek przystąpienia do programu mają duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 metrów kwadratowych, natomiast mniejsze placówki będą mogły przystąpić do systemu dobrowolnie. 

Reklama

System kaucyjny jest zupełnie nowym rozwiązaniem i konsument będzie musiał się przyzwyczaić, że będzie musiał wrócić do sklepu i oddać puszkę po wypitym napoju, aby otrzymać kaucję, którą wcześniej zapłacił – mówi Łukasz Łyżwa, prezes SRS Group, cytowany przez portalsamorzadowy.pl. Wysiłek będą musiały ponieść również sieci, które od miesięcy przygotowują się organizacyjnie do wdrożenia systemu.

Przepisy zakładają, że doliczona kaucja będzie wynosić 50 groszy od jednego opakowania. 

Zmiany w systemie segregacji odpadów

Zmian w systemie segregacji i odbioru odpadów będzie jednak więcej – zauważa „Portal Samorządowy”. Kolejne obejmą branżę budowlaną i tekstylną i będą dotyczyć selektywnej zbiórki odpadów.  

Od 1 stycznia 2025 r. deweloperzy, a także firmy remontowe, będą musiały segregować odpady powstające przy okazji prowadzonych inwestycji. Odpady będą zbierane z podziałem na sześć kategorii: drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips, odpady mineralne i materiały ceramiczne oraz kamienie. Przepisy remontowo-budowalne nie są nowością, teraz chodzi o to, żeby rozdzielać odpady budowlano-remontowe na frakcje – oddzielić drewno od gruzu, plastiku czy ceramiki.

Przedsiębiorcy prowadzący firmy remontowe będą mogli prowadzić segregację samodzielnie lub zlecić ją profesjonalnej firmie, z tym że pokrycie kosztów będzie leżało po ich stronie. Osoby prywatne przeprowadzające remont – bez zmian, w dalszym ciągu będą mogły zamówić w gminach specjalny kontener na odpady budowlane. 

Punkty selektywnej zbiórki odpadów

To nie koniec nowości, jakie czekają nas od przyszłego roku. Gminy będą musiały rozbudować swoje punkty selektywnej zbiórki i recyklingu zużytych tekstyliów – chodzi głównie o zużytą odzież. Wszystko przez nowe, unijne przepisy dotyczące zbiórki i recyklingu zużytych tekstyliów – gminy zostaną zobowiązane do przyjmowania zużytych tkanin, których produkcja znacząco odpowiada za zanieczyszczenie środowiska.

Co prawda, w wielu miastach odbiór ubrań już funkcjonuje – w niektórych gminach są one zabierane od mieszkańców spod drzwi ich domów – ale system wciąż jest na etapie wdrażania.

Oznacza to, że gminy będą zmuszone rozbudować PSZOK-i (Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych) lub wprowadzić zupełnie inne, alternatywne rozwiązania.

Przystosowanie się do zmian zajmie trochę czasu

Przystosowanie się do zmian może zająć trochę czasu – wskazują eksperci. Największe wyzwanie będzie stanowić system kaucyjny.

– Konsument będzie musiał się przyzwyczaić, że jak kupił napój, to będzie musiał wrócić do sklepu i puszkę oddać, aby otrzymać kaucję, za którą wcześniej zapłacił – zaznacza prezes SRS Group. – W przypadku tekstyliów ten system zbiórki, który obecnie w dużej mierze bazuje na kontenerach wystawionych przy drogach, będzie się tworzył, będzie nabierał coraz większej selektywności – dodaje.  

Najmniej bezpośrednio „zwykłego Kowalskiego” powinny dotknąć zmiany dotyczące odpadów budowlanych. – Przeciętny konsument raczej zdecyduje się wynająć firmę budowlaną i to ona będzie musiała zabezpieczyć – przy rozbiórce, budowie czy jakimkolwiek remoncie – konkretną liczbę kontenerów na poszczególne frakcje, jak szkło czy plastiki – uważa Łyżwa z SRS Group.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. „Polska to nasza brama do UE”. Ambasador Uzbekistanu o współpracy między naszymi krajami INTERIA.PL

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *