Policja zatrzymała muzyka zespołu Kult, w związku z podejrzeniem o wyłudzanie odszkodowań. Chodzi o sfingowane zgony w rzekomych wypadkach samochodowych na terenie Stanów Zjednoczonych. Muzyk wydał oświadczenie w tej sprawie.
W sprawie wyłudzania odszkodowań za sfingowane zgony w wypadkach samochodowych na terenie USA zatrzymano trzy osoby. Wśród nich jest znany muzyk, gitarzysta Kultu, Piotr M. Zatrzymano także jego partnerkę oraz jej syna.
Gitarzysta „Kultu” zatrzymany
Policja informuje, że przestępczy proceder trwał co najmniej trzy lata. Podejrzani na podstawie podrobionych dokumentów wyłudzili akt zgonu, pod pretekstem wypadku drogowego, do którego nigdy nie doszło. Akt zgonu przedstawili w dwóch firmach ubezpieczeniowych, które na tej podstawie wypłaciły łącznie ponad milion złotych odszkodowania z tytułu polis na życie.
– Rachunki bankowe były zakładane na najbliższych członków rodziny, w tym przypadku na zatrzymanego 37-letniego syna zatrzymanej kobiety i jej matkę. W ten sposób wyłudzono ponad milion złotych i próbowano wypłacić kolejne 800 000 złotych, jednak tym razem zapobiegli temu pracownicy jednego z banków i policjanci ze śródmiejskiego Wydziału Operacyjno Rozpoznawczego — poinformował podinsp. Robert Szumiata, rzecznik śródmiejskiej policji.
Piotr M. usłyszał zarzuty w związku z oszustwami
– Po doprowadzeniu do prokuratury zatrzymani Alex K., Marta H-Z. oraz Piotr M. usłyszeli zarzuty popełniania, wspólnie i w porozumieniu, oszustwa w mieniu znacznej wartości, usiłowania oszustwa, podrabiania dokumentów i posługiwania się nimi jako autentycznymi — powiedział portalowi tvnwarszawa.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Szymon Banna.
Podejrzanym grozi 10 lat więzienia.
Muzyk Kultu wydał oświadczenie
W związku z zatrzymaniem na stronie zespołu Kult ukazało się oświadczenia muzyka. Napisał on, że koledzy z zespołu nie wiedzieli o niczym.
„Jest mi bardzo przykro, że przez moje zaniechanie i brak reakcji ucierpiało dobre imię zespołu. Wszystkich tych, których zaufanie zawiodłem – przepraszam. Nie było to moją intencją, podobnie jak angażowanie kolegów w to całe zamieszanie. Ufam, że wymiar sprawiedliwości stanie w tej sprawie na wysokości zadania i prawda zostanie wyjaśniona” – napisał gitarzysta.