Michał Probierz szykuje się do drugiego zgrupowania reprezentacji Polski. Zmianę Fernando Santosa na polskiego szkoleniowca ocenił Roman Kosecki. Były piłkarz zdradził, co powiedział trenerowi w prywatnej rozmowie.
Wielkimi krokami zbliża się zgrupowanie reprezentacji Polski decydujące o tym, czy awansujemy na Euro 2024, czy też będziemy mieli baraże. Eliminacje rozpoczął Fernando Santos, ale jego kadencja nie przeszła tak, jakby sobie wszyscy to wyobrażali i po porażkach z Czechami, Mołdawią i Albanią pożegnał się ze stanowiskiem.
Były reprezentant Polski ocenia Michała Probierza
Jego miejsce zajął Michał Probierz, który musi ugasić pożar po Portugalczyku. Jego pierwsze zgrupowanie rozpoczęło się dosyć owocnie, bo dzięki wygranej z Wyspami Owczymi, przy jednoczesnej porażce Czechów z Albańczykami, znów mieliśmy wszystko w swoich rękach. Niestety remis 1:1 z Mołdawią znów oddalił nas od mistrzostw Europy w Niemczech. Wszystko rozstrzygnie się w ostatnim meczu z Czechami. Po zwycięstwie będziemy musieli również trzymać kciuki za Mołdawię.
Były reprezentant Polski Roman Kosecki w wywiadzie dla Polsatu Sport wyznał, że jest zadowolony z wyboru Michała Probierza. – Podoba mi się cały jego sztab. Chłopaki na zgrupowanie przyjeżdżają wreszcie jak do siebie – wyznał.
Roman Kosecki zdradził, co powiedział Michałowi Probierzowi
Dopytywany, co to oznacza, odparł, że na zgrupowanie powinno się przyjeżdżać jak do domu, gdzie powinieneś się dobrze czuć, a nie pracować z ludźmi, z którymi nie ma się żadnego kontaktu. – Z Probierza jestem jak najbardziej zadowolony. Trzymam kciuki za niego – wyznał.
69-krotny reprezentant Polski zdradził, co powiedział selekcjonerowi podczas ostatniej rozmowy. – Żeby nie zwracał uwagi na różnych znawców, fachowców od futbolu. W Polsce jest ich prawie 40 milionów. Niech robi swoje i podąża obraną przez siebie drogą. Uważam, że pokazał już kilku fajnych zawodników – zakończył.