
Wideo Lara Trump zdradza trik podróżniczy, który pomaga jej maksymalnie wykorzystać czas
Prowadząca program „My View” Lara Trump opowiada Fox News Digital o swoim sposobie na podróżowanie bez czekania przy bramce, dzięki któremu minimalizuje czas spędzony na lotnisku.
NOWOŚĆTeraz możesz słuchać artykułów Fox News!
Turystka, która zwiedzała Wenecję we Włoszech, wyraziła swój gniew na Mapy Google za, jak twierdzi, niedokładne wskazówki, które doprowadziły do niezręcznej sytuacji.
Polska turystka niedawno zamieściła w sieci nagranie, na którym widać, jak schodzi po schodach do kanału.
„Kiedy Google Maps mówi 'jedź prosto', a ty jesteś w Wenecji” – brzmią słowa wydrukowane w filmie, który stał się viralem.
Schodząc po schodach, kobieta poślizgnęła się i upadła na plecy. Na nagraniu widać później, jak czyści poobijane nogi.
„Jak się zaczęło… jak się dzieje” – głosi podpis.

Wideo turystki (niewidoczne na zdjęciu) stało się viralem. Na nagraniu widać, jak wpada do kanału w Wenecji po tym, jak postąpiła zgodnie ze wskazówkami z Map Google. Filmik ten został polubiony przez prawie 300 000 osób, a także wywołał mieszane reakcje w Internecie. (AP Photo/Luca Bruno, File)
Fox News Digital zwróciło się z prośbą o komentarz do Google Maps, a także do autora filmu.
Filmik szybko zdobył 300 000 polubień, a fani zaczęli pisać o tym incydencie w komentarzach.
„Więc co ona sobie wyobrażała, że się stanie, schodząc po kamiennych schodach do wody?” – napisał jeden z użytkowników.
Użytkownik Instagrama napisał: „Och, ta woda… Dziewczyno, mam nadzieję, że ją zdezynfekowałaś”.
Inna osoba napisała: „Krótkie pytanie. O czym myślałeś?”

Jeden z użytkowników powiedział o kobiecie na nagraniu: „Oczywiście chciała zatrzymać się na ostatnim stopniu i wpadła do wody”. Wenecja od dawna zmaga się z nadmierną turystyką i stara się z nią walczyć. (iStock)
Jeden z użytkowników napisał o kobiecie w filmie: „Oczywiste jest, że chciała zatrzymać się na ostatnim stopniu i wpadła do wody”.
Ta sama użytkowniczka dodała: „Ona po prostu chciała nagrać ładny filmik i prawdopodobnie skaleczyła się ostrymi skorupiakami, które pływają wzdłuż kanałów Venice”.
Inna osoba stwierdziła: „Ludzie zrobią wszystko, żeby zwrócić na siebie uwagę”.
Wenecja od dawna zmaga się z problemem nadmiernej turystyki. Władze starają się temu przeciwdziałać, ogłaszając zmianę opłat turystycznych.
W 2024 r. miasto wprowadziło program pilotażowy, w ramach którego od jednodniowych wycieczek pobierana jest opłata w wysokości 5,17 USD (5 euro). Władze miały nadzieję, że program ten zniechęci turystów do przyjazdu w dni szczytowe, o czym wcześniej informowała stacja Fox News Digital.

W 2023 roku do Włoch wyjechało około sześciu milionów Amerykanów. (iStock)
Jak wynika z informacji zamieszczonych na stronie internetowej miasta, od kwietnia turyści będą musieli uiścić opłatę za wstęp w wysokości 5,17 USD (10 euro), jeśli dokonają rezerwacji z czterodniowym wyprzedzeniem, natomiast w przypadku rezerwacji dokonanych w ostatniej chwili — w ciągu trzech dni — opłata wzrośnie dwukrotnie do 10,33 USD (10 euro).
Opłata obowiązuje (tylko w wybrane daty) w odniesieniu do starożytnego miasta Wenecja, a nie do mniejszych wysp Laguny Weneckiej.
Zwolnienia dotyczą mieszkańców, właścicieli nieruchomości, studentów, pracowników, osób niepełnosprawnych i dzieci poniżej 14 roku życia.
Pino Parisi, włoski agent turystyczny z Connecticut, powiedział, że w tym roku do Włoch przyjeżdża więcej turystów niż kiedykolwiek wcześniej.
„Podatki turystyczne w Wenecji nie powstrzymują ludzi przed wyjazdem do Wenecji” – powiedział w wywiadzie dla Fox News Digital. „Nie sądzę, żeby to cokolwiek zmieniało”.
Według Departamentu Stanu w 2023 roku do Włoch udało się około sześciu milionów Amerykanów.



