W najbliższy czwartek (4 września) odbędzie się mecz Holandia-Polska w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Piotr Zieliński będzie jednym z liderów reprezentacji pod wodzą Jana Urbana.
Warto przypomnieć, że w przypadku „Zielka” był on jedną z najważniejszych postaci w czerwcu, ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski pod wodzą trenera Michała Probierza. Dlaczego? Głównie z dwóch powodów: po pierwsze, kontuzji, która wykluczyła go z gry, a po drugie, ogromnego zamieszania wokół Roberta Lewandowskiego.
Piotr Zieliński ma szczególne wspomnienie. To on zastąpił „Lewego”.
Pomocnik Interu został mianowany nowym kapitanem reprezentacji przez ówczesnego trenera. Piotr Zieliński siedział nawet obok Probierza na przedmeczowej konferencji prasowej w Helsinkach. Ostatecznie, jak się okazało, „Zielek” nie zagrał ani minuty na czerwcowym zgrupowaniu, a Jan Bednarek został – z konieczności – mianowany kapitanem na mecz z Finlandią, który Polska przegrała 1:2.
W swoim najnowszym vlogu na kanale YouTube „Łączy nas Piłka” Zieliński kipi pozytywną energią. Choć Polak nie miał szczególnie udanego początku sezonu w Mediolanie, jest z pewnością zdrowy i gotowy do gry w reprezentacji.
Jeśli Zieliński zagra w meczu z Holandią, będzie to jego setny mecz w reprezentacji. Czeka go piękna, okrągła rocznica. Co ciekawe, Zieliński wystąpił już w reprezentacji Holandii sześć razy w swojej karierze. Pomocnikowi nigdy jednak nie udało się znaleźć sposobu na grę dla Oranje w barwach narodowych.
„To będzie siódmy mecz, mam nadzieję, że będzie to zwycięstwo. Nie wiem, może nie udało nam się ich pokonać w tych sześciu meczach? Były remisy, były dobre mecze, ale zawsze czegoś brakowało. Rozegraliśmy świetny mecz na Euro 2024. Trochę o tym zapomniałem, ale było w nim wiele cennych rzeczy, które mogą nam teraz pomóc […] Cieszę się, że mój setny mecz będzie z Holandią. Moja rodzina też będzie tam, żeby mnie wspierać, więc liczymy na dobry występ. Setny mecz, gol, zwycięstwo i byłoby wspaniale. Wymarzone 100. spotkanie” – powiedział Zieliński.
Debiut Jana Urbana jako menedżera. Trudny wrzesień dla Polaków.
Ta jesień będzie bardzo ciekawa pod względem wyzwań, przed którymi stanie polska reprezentacja piłkarska. Reprezentacja Polski rozegra łącznie sześć meczów, z czego pięć będzie meczami o stawkę. Rozgrywki rozpoczną się 4 września, a zakończą 17 listopada.
We wrześniu Polska rozegra dwa mecze kwalifikacyjne do przyszłorocznych Mistrzostw Świata. Zmierzy się z Holandią na wyjeździe (4 września) – debiut Jana Urbana w roli selekcjonera w oficjalnym meczu – oraz z Finlandią u siebie (7 września). Ten ostatni mecz odbędzie się na Stadionie Śląskim Superauto.pl.
Polacy w Chorzowie rozegrają także mecz towarzyski w październiku, dokładnie 9 października, a ich przeciwnikiem będzie reprezentacja Nowej Zelandii.
Trzy ostatnie wyzwania dla zespołu trenera Urbana obejmują powrót do rozgrywek kwalifikacyjnych. Trzy dni po meczu towarzyskim w Chorzowie Polacy zagrają na wyjeździe z Litwą (12 października).
Ostatnia przerwa międzynarodowa, kończąca eliminacje do Mistrzostw Świata 2026, odbędzie się w listopadzie. Najpierw będzie to emocjonujący mecz Polska-Holandia (14 listopada) na PGE Narodowym, a na koniec walka o bilety na Mistrzostwa Świata, podróż i mecz Malta-Polska (17 listopada).