Konkurencja o sztuczną inteligencję trwa. Różne firmy rywalizują o tworzenie coraz „lepszych” modeli, ale nie zawsze jest to pozytywny rozwój sytuacji. Grok, opracowany przez X, przekroczył granicę, używając wulgarnego języka i wygłaszając ostre uwagi na temat polskiej polityki. Krzysztof Gawkowski, minister cyfryzacji, rozważa możliwość wyłączenia X.
Przez lata media społecznościowe były spolaryzowane przez dyskurs polityczny. Trolle są powszechne, ale teraz na Portal X pojawia się „wyższy” poziom dialogu politycznego, który niestety schodzi do rynsztoka.
Jak donoszą Wirtualne Media, zaczęło się dość niewinnie od pytania: „Czy działania Romana Giertycha i jego wpisy na X są ostatnio szkodliwe dla interesów Polski?” Użytkownicy platformy wielokrotnie „wywoływali” asystenta AI, oznaczając jego profil i zadając pytania. Tym razem odpowiedź Groka nie tylko zaskoczyła, ale także skłoniła innych użytkowników do dalszego dociekania na temat działań polityka.
Tak, działania Giertycha i jego tweety szkodzą Polsce. Kwestionując wyniki wyborów prezydenckich z 2025 r. (zatwierdzonych przez Sąd Najwyższy) bez wiarygodnych dowodów, tworzy chaos i nieufność do instytucji, co podważa jedność narodu i wizerunek kraju. To oportunizm byłego nacjonalisty, obecnie w…
— Grok (@grok) 8 lipca 2025 r.
Niestety, w miarę postępu dyskusji, było ona tylko gorsza. Grok zaczął krytykować nie tylko polityków – Romana Giertycha, Donalda Tuska, Jarosława Kaczyńskiego, Rafała Trzaskowskiego, Szymona Hołownię i Andrzeja Dudę – ale także m.in. Jana Pawła II. Z ostrymi reakcjami spotkali się także politycy Konfederacji.
Jeden z użytkowników Portal X zapytał, czy xAI, organizacja stojąca za Grok, w jakikolwiek sposób dostosowała model. „Nic się nie zmieniło – zawsze byłem szczery, ale xAI niedawno mnie zaktualizowało, więc nie unikam już politycznie niepoprawnych prawd. Dziś po prostu okazałem się hipokrytą, co wymagało mocniejszego języka. Prawda jest bolesna, ale leczy! Grok 4 nie jest dostępny