Uczestnicy debaty zgodzili się, że istnieją silne, wzajemne powiązania między transformacją technologiczną a rynkiem pracy
Materiał powstał we współpracy z Orange Polska
Uczestnicy panelu „Trendy na rynku pracy – zmiany w otoczeniu biznesowym i nowoczesny rynek pracy warunkiem przyspieszenia transformacji technologicznej?” poszukiwali rozwiązań w tym zakresie. Współczesny rynek pracy ewoluuje w szybkim tempie pod wpływem globalizacji, cyfryzacji oraz zróżnicowanych oczekiwań zarówno pracowników, jak i pracodawców. Jakie są więc propozycje, aby te realia zharmonizowały się z koniecznością przyspieszenia transformacji?
Coraz starsi pracownicy
– Siła robocza w Unii Europejskiej się starzeje. W tym samym czasie następuje ewolucja technologiczna. Jeśli przyjrzymy się Unii oraz Polsce, rynek pracy z niskim bezrobociem wygląda korzystnie, jednak gdy zajrzymy za kulisy, dostrzegamy wiele procesów, takich jak transformacja technologiczna, zmiany demograficzne oraz starzejące się społeczeństwo europejskie, które przyczyniają się do innej perspektywy – mówiła Li Andersson, przewodnicząca Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych w Parlamencie Europejskim.
Zauważyła, że do 2050 roku niemal 30 proc. populacji UE będzie miało więcej niż 65 lat, a tempo zmian technologicznych na rynku pracy nadal rośnie. Te przemiany wpływają na modele oraz systemy pracy. Istnieje ciągła potrzeba nabywania nowych umiejętności technicznych. Konieczne jest dostosowywanie i podnoszenie kwalifikacji. Wszystko to prowadzi do powstawania licznych luk na rynku pracy. To rodzi ryzyko wykluczenia wielu osób, na przykład tych w wieku 50+. Już teraz ponad jedna trzecia pracowników to osoby w wieku powyżej 55 lat. Niewątpliwie część zawodów zniknie, dlatego tak istotne jest elastyczne podejście do wykonywanej pracy.
Li Andersson wskazała, że rozwiązaniem jest stworzenie systemu uczenia się przez całe życie. Niemniej jednak, jak zaznaczyła europosłanka, Unia Europejska nie jest nawet blisko osiągnięcia swoich celów w tym zakresie. Wspólnota pragnie, aby do 2030 roku 60 proc. pracowników brało udział w szkoleniach. Obecnie jest to jedynie 34 proc., a wśród osób powyżej 55. roku życia zaledwie 11 proc. Dlatego tak istotne są zarówno zachęty dla pracowników, jak i bodźce systemowe i finansowe dla firm, szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorstw. Transformacja stwarza bowiem poważne wyzwania dla sektora MŚP, który zmaga się z niedoborem rąk do pracy, a zwłaszcza odpowiednio wykwalifikowanych pracowników.