Coraz mniej gazu w magazynach. Tak źle nie było od dawna

Europejskie magazyny gazu wyczerpują się, jak wskazują dane Gas Infrastructure Europe. Obecne poziomy w niemieckich magazynach są szczególnie niepokojące i wynoszą zaledwie 28%. Taka sytuacja nie miała miejsca od lat; dla porównania, średnia pojemność magazynów w UE w drugiej połowie marca w ostatnich latach stale przekraczała 40%. W przeciwieństwie do średniej UE, Polsce wiedzie się stosunkowo dobrze — nasze magazyny gazu, choć znacznie mniejsze od niemieckich, są obecnie wypełnione w około 44%. „Tej zimy w Europie było zimno, a towarzyszyły temu długie okresy niekorzystnej pogody, która utrudniała produkcję energii odnawialnej” — wyjaśnia Agata Łoskot-Strachota, ekspertka ds. rynku energii w Centrum Studiów Wschodnich (OSW), w wywiadzie dla Interii Biznes. Zdjęcie

Europejskie magazyny gazu pustoszeją. Tak źle nie było od lat. Zdj. ilustracyjne /123RF/PICSEL

Europejskie magazyny gazu są opróżniane. Tak źle nie było od lat. Zdjęcie ilustrowane / 123RF/PICSEL Reklama

Dane Gas Infrastructure Europe są jasne — oprócz Niemiec, poziom zapasów gazu jest niepokojąco niski jak na tę porę roku w Holandii (poniżej 22%), Francji (22%) i Danii (28%) . Średnia UE pod koniec ubiegłego tygodnia wyniosła zaledwie 33,9% (w poprzednich latach znacznie przekraczała 40%). Na tę sytuację wpływa kilka czynników — przede wszystkim stosunkowo zimne okresy tej zimy i wstrzymanie tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę do Słowacji, Węgier i Austrii , który został zawieszony pod koniec poprzedniego roku).

Reklama

– Ta zima była wyjątkowo wyjątkowa — nie tylko była zimniejsza niż poprzednie zimy, ale pogoda również nie sprzyjała wytwarzaniu energii ze źródeł wiatrowych i słonecznych. Niedobory te zostały zrekompensowane gazem, co doprowadziło do bardzo niskich poziomów w europejskich magazynach gazu — wyjaśnia Agata Łoskot-Strachota, ekspertka ds. rynku gazu z Centrum Studiów Wschodnich, w wywiadzie dla Interii.

– Ponadto w tym roku pojawił się kolejny istotny czynnik rynkowy – przerwanie tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę . Tę lukę należało wypełnić” – dodaje Agata Łoskot-Strachota, podkreślając, że dyskusje na temat wyzwań związanych z dostawami gazu do UE są w pewnym sensie oderwane od sytuacji na Ukrainie, gdzie magazyny gazu, które są dość duże jak na europejskie standardy, są prawie puste. „Przewiduję, że na razie ukraińskie magazyny gazu są wypełnione w około 4–5 procentach” – stwierdza ekspert z Centrum Studiów Wschodnich.

Ceny gazu spadły w ostatnich tygodniach

Ceny gazu ziemnego na europejskim punkcie odniesienia, holenderskim hubie TTF, oscylowały w ostatnich dniach między 40 a 42 euro za MWh. Nie jest to dużo w porównaniu do szczytu z lutego, kiedy ceny gazu TTF wzrosły do niepokojącego poziomu prawie 60 euro za MWh. Na rynek wpływają emocje związane z wojną na Ukrainie, co znacząco wpływa na ceny. Zawirowania związane z negocjacjami w sprawie zawieszenia broni komplikują sprawę; dyskusje dotyczące potencjalnej odbudowy Nord Stream lub wznowienia tranzytu przez Ukrainę również wpływają na ceny. Analitycy rynkowi odpowiednio dostosowują swoje prognozy.

W lutym, w odpowiedzi na takie czynniki jak szybkie wyczerpywanie się zasobów magazynowych, analitycy Goldman Sachs postanowili podnieść swoją prognozę cen gazu TTF na lato 2025 r. do 50 EUR/MWh (z poprzedniego szacunku na poziomie 40 EUR/MWh).

Przeczytaj: Ceny węgla pod koniec sezonu grzewczego. Warto zaopatrzyć się na kolejny sezon

„Połączenie popytu napędzanego warunkami pogodowymi i rozczarowującej podaży znacznie zacieśniło bilans gazowy Europy. W związku z tym uważamy, że region będzie musiał przyciągnąć dodatkowy import LNG w tym roku, aby utrzymać magazynowanie gazu na komfortowym poziomie przed następną zimą” — stwierdzili analitycy Goldman Sachs, wyjaśniając, że cena MWh gazu na TTF ma osiągnąć 50 euro latem 2025 r.

Jak wcześniej wspomniała Agata Łoskot-Strachota, na rynku gazu prawdopodobnie będziemy świadkami znacznej zmienności cen , a wyższe poziomy cen są przewidywane latem. „Znajdujemy się w sytuacji, w której kraje UE aktywnie wykorzystują zapasy gazu, często opóźniając zakupy w nadziei na niższe ceny. Teraz wkraczamy w okres uzupełniania magazynów. Będziemy musieli zaopatrzyć się w gaz i uzupełnić magazyny przed kolejnym sezonem zimowym, co spowoduje wzrost cen ” – wyjaśnia ekspert.

Czy rosyjski gaz znów popłynie do Europy?

Jednocześnie analitycy Goldman Sachs nie unikali zajmowania się oczekiwaniami rynku dotyczącymi potencjalnego wznowienia tranzytu rosyjskiego gazu. „Szacujemy, że scenariusz, w którym rosyjskie przepływy przez Ukrainę powrócą do poziomów sprzed wojny, może wywrzeć presję na ceny TTF latem 2025 r., obniżając je do 20–30 euro/MWh, w zależności od tego, jak wcześnie w roku rozpocznie się dodatkowy eksport przez rosyjski gazociąg” – czytamy w raporcie.

Dla porządku warto wspomnieć, że z Niemiec pojawiły się doniesienia o możliwym wznowieniu działalności… Nord Stream . „Bild” zauważył nawet, że trwają poufne rozmowy na temat reaktywacji

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *