Za dużo energii, za dużo przemysłu: Pekin nie osiągnie celów energetycznych

Przez prawie dwadzieścia lat Chiny oceniały swoją kondycję gospodarczą na podstawie energii zużywanej w celu stymulowania rozwoju gospodarczego, jak podkreśla Bloomberg. Cele określone w pięcioletniej strategii Pekinu prawdopodobnie nie zostaną osiągnięte. Ten niedobór przypisuje się wzrostowi PKB, który jest nadmiernie skoncentrowany na sektorach przemysłowych, a nie na technologii i usługach. „Odstępstwo od ustalonych założeń wpłynie na rentowność produkcji i, co najważniejsze, na cele klimatyczne” — ostrzega Asia Society, think tank z siedzibą na Tajwanie.

Zdjęcie

Chiny zużywają za dużo energii. Krajowi będzie trudno osiągnąć cele klimatyczne - twierdzi Bloobmerg /OLIVER BERG /AFP

Chiny zużywają zbyt dużo energii. Kraj będzie miał trudności ze spełnieniem swoich celów klimatycznych, mówi Bloobmerg / OLIVER BERG / AFP Reklama

Pomimo spowolnienia w tradycyjnych sektorach, takich jak budownictwo, popyt na energię w Chinach gwałtownie rośnie. Kraj zwiększył produkcję metali, pojazdów, w tym modeli elektrycznych, produktów petrochemicznych i technologii solarnych. Ponadto centra danych mnożą się, a coraz więcej gospodarstw domowych i firm dodaje klimatyzatory.

Nierównowaga między usługami a przemysłem

Pekin rozpoczął ocenę intensywności energetycznej w 2006 r., wprowadzając drugorzędny wskaźnik — intensywność emisji — pięć lat później. Obecny pięcioletni plan zakłada 13,5-procentową redukcję zużycia energii na jednostkę produktu krajowego brutto do końca roku. Powiązany cel dotyczący intensywności emisji dwutlenku węgla nie wypadł lepiej. Chińskie Narodowe Biuro Statystyczne wskazało, że historyczny 6-procentowy spadek do 2025 r. jest niezbędny, aby osiągnąć 18-procentową redukcję w stosunku do danych z 2020 r.

Reklama

Osiągnięcie zmniejszonej intensywności energetycznej można osiągnąć poprzez przyjęcie bardziej wydajnych technik produkcji. Alternatywnie, gospodarka mogłaby przejść na technologię i usługi, które zazwyczaj zużywają mniej energii. Jednak naciski polityczne uniemożliwiły technologii tak szybki postęp, jak to konieczne. Ponadto wydatki konsumentów i popyt na usługi spadły od czasu pandemii COVID-19, co spowodowało, że wzrost gospodarczy Chin stał się w dużym stopniu zależny od produkcji, sektora znanego z wysokiego zużycia energii i emisji dwutlenku węgla.

Wzniosłe aspiracje Pekinu

Gdyby PKB Chin wzrosło o 5 procent, spełnienie pięcioletniego celu wymagałoby redukcji emisji o około 6 procent do końca roku, według Asia Society, ekonomicznego think tanku na Tajwanie. Stanowiłoby to największy spadek od czasu gwałtownego wzrostu przemysłu w latach 90. Think tank twierdzi, że jest to trudne, przede wszystkim dlatego, że kraj pozostaje zależny od węgla w celu wytwarzania energii w elektrowniach, produkcji stali i produkcji cementu.

Cel intensywności energetycznej może być bardziej osiągalny. Jednak dzieje się tak wyłącznie dlatego, że Pekin zrewidował swoje metody obliczeniowe, aby wykluczyć energię odnawialną ze swoich wskaźników. „To klasyczny przypadek biurokratycznej pomysłowości” — zauważa Asia Society. „Na przykład w 2023 r. ogólne zużycie energii wzrosło o 5,7%, przekraczając wzrost PKB o 5,2%. Zgodnie z nową metodą obliczeniową zużycie energii w przeliczeniu na PKB spadło o 0,5%” — wskazuje think tank.

„Dane dotyczące zużycia energii i intensywności emisji należą do najważniejszych wskaźników, jakie Pekin dostarcza, aby podkreślić swoje długoterminowe ambicje osiągnięcia szczytowych emisji do 2030 r. i osiągnięcia zerowych emisji netto do 2060 r.”, podkreśla Bloomberg. Chiny, będące największym emitentem gazów cieplarnianych na świecie, pozostają zdeterminowane, aby dotrzymać tych terminów, „nawet gdy Stany Zjednoczone, pod rządami prezydenta Donalda Trumpa, zaczynają podważać globalne inicjatywy dotyczące zmiany klimatu”, zauważa amerykańska agencja.

Obecna porażka oznacza, że przywódcy Chin będą musieli ustalić ambitniejsze cele w nadchodzącym pięcioletnim planie, aby wypełnić swoje zobowiązania. Piętnasty plan ma rozpocząć się w 2026 r. i przewiduje się, że jednym z jego celów będzie redukcja intensywności emisji.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript w Twojej przeglądarce. Paszyk o BK2%: Jeden program rozprzestrzenia krytyczny osąd na wszystkich Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *