Satelita IS-33e zniszczony na orbicie. Szczątki obiektu śledzą Siły Kosmiczne USA

Siły Kosmiczne USA zlokalizowały ok. 20 szczątków satelity / zdjęcie ilustracyjne

Siły Kosmiczne USA zlokalizowały ok. 20 szczątków satelity / zdjęcie ilustracyjne

Foto: Adobe Stock

Katarzyna Pryga

Firma Intelsat dostarcza usługi telekomunikacyjne m.in. dla klientów z Europy, Afryki, a także regionu Azji i Pacyfiku. Utrata satelity może przynieść konsekwencje także firmie Boeing, która zaprojektowała i wykonała obiekt.

Anomalia, a potem rozpad satelity

W komunikacie wydanym 19 października Intelsat poinformował o „anomalii” satelity, która doprowadziła do przerwy w świadczeniu usług telekomunikacyjnych dla klientów. Satelita IS-33e został zaprojektowany przez Boeinga i wystrzelony na orbitę w sierpniu 2016 roku. Świadczenie usług telekomunikacyjnych dostarczanych za pośrednictwem satelity rozpoczęto w styczniu 2017 roku.

21 października komunikat zaktualizowano informując o „całkowitej utracie” obiektu. Intelsat zapewnił, że analizuje dane we współpracy z firmą Boeing i przygotowuje kompleksową analizę sytuacji. Firma wyjaśniła także, że prowadzi obecnie dialog z poszkodowanymi klientami i pracuje nad planem przywrócenia usług.

Jak podaje cbsnews.com, fragmenty satelity IS-33e zostały już namierzone przez Siły Kosmiczne USA, które zlokalizowały ok. 20 szczątków obiektu. Agencja potwierdziła jednocześnie, że obecnie nie ma „bezpośredniego zagrożenia” związanego z awarią, ale wprowadzono standardowe procedury, które mają zapewnić bezpieczeństwo. Obecność kosmicznych szczątków pozostałych po satelicie potwierdziła także Rosyjska Agencja Kosmiczna Roskosmos. Agencja poinformowała, że wykryła ponad 80 szczątków obiektu, a analiza ich trajektorii ma sugerować, że zniszczenie satelity było „natychmiastowe”.

Dalszy ciąg kryzysu wizerunkowego Boeinga?

Media informują o rozpadzie satelity głównie w kontekście pogłębiającego się kryzysu wizerunkowego Boeinga. BBC przypomina, że firma zmaga się obecnie z kryzysem na wielu frontach m.in. w związku z samolotami komercyjnymi i statkiem kosmicznym Starliner. Jak przypomina bbc.com, od zeszłego miesiąca strajkuje ponad 30 tys. pracowników związanych z produkcją samolotów komercyjnych Boeinga. W zeszłym tygodniu firma ogłosiła plany dotyczące zwolnienia od listopada ok. 17 tys. pracowników.

Przypomniano również o awarii kapsuły Boeing Starliner. W czerwcu tego roku kapsułę wykorzystano do przetransportowania dwójki astronautów – Sunity Williams i Barry’ego Wilmore’a – na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Kapsuła uległa jednak awarii uniemożliwiając astronautom powrót na Ziemię. Misja zaplanowana pierwotnie na 10 dni wydłużyła się do kilku miesięcy. Ze względów bezpieczeństwa NASA zadecydowała o pozostaniu astronautów na stacji ISS do przyszłego roku. Pusta kapsuła Starliner wylądowała w Nowym Meksyku na początku września. Powrót astronautów będzie możliwy prawdopodobnie z pomocą statku kosmicznego SpaceX Elona Muska.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *