Volkswagen obniżył swoją prognozę wyników na ten rok po raz drugi w czasie krótszym niż trzy miesiące. Niemiecki koncern motoryzacyjny tłumaczy ten ruch słabszymi od spodziewanych rezultatami sprzedaży w segmencie samochodów pasażerskich.
/ALICIA WINDZIO / DPA / dpa Picture-Alliance via AFP /AFP
Serwis cnbc.com przypomina, że wcześniej we wrześniu prognozy wyników obniżyli dwaj inni motoryzacyjni niemieccy giganci – Mercedes-Benz i BMW. Powodem jest słabnący popyt w Chinach, czyli na największym rynku motoryzacyjnym świata.
Niemieckie koncerny motoryzacyjne w tarapatach. Chiny już nie potrzebują aut znad Renu
Jak pisaliśmy niedawno w Interii, zmiany zachodzące w chińskiej gospodarce uderzają w niemieckie firmy, dla których Państwo Środka przez dekady było głównym rynkiem zbytu. Chiny od pewnego czasu są w stanie wytworzyć samodzielnie coraz więcej dóbr, które niegdyś musiały importować z krajów Zachodu. Najlepszym przykładem tego są samochody – chińskie koncerny poczynają sobie na tym polu coraz śmielej, także w dziedzinie aut elektrycznych.
Reklama
Volkswagen obecnie spodziewa się, że jego marża zysku netto wyniesie ok. 5,6 proc. w 2024 roku wobec 6,5-7 proc. przewidywanych wcześniej. Sprzedaż ma spaść o 0,7 proc. rok do roku, do poziomu 320 mld euro, podczas gdy wcześniej koncern oczekiwał, że sprzedaż wzrośnie – nawet o 5 proc.
Volkswagen rewiduje swoje oczekiwania na ten rok. Koncern tłumaczy powody
Volkswagen przekazał, że rewizja prognoz w dół ma związek z wymagającymi okolicznościami rynkowymi i gorszymi od oczekiwań wyników należących do koncernu marek, m.in. Volkswagen Passenger Cars i Volkswagen Commercial Vehicles.
Niemiecki koncern ściął również prognozę globalnych dostaw aut do klientów. Wcześniej zakładał, że dostawy te wzrosną o nawet 3 proc. w porównaniu z wolumenem z 2023 r., który wyniósł 9,24 mln samochodów. Teraz Volkswagen spodziewa się, że dostawy do klientów na całym świecie wyniosą ok. 9 mln aut.
W połowie ubiegłego tygodnia Volkswagen rozpoczął negocjacje ze związkiem zawodowym IG Metall – najpotężniejszym związkiem zawodowym w Niemczech. Ich przedmiotem są nowe umowy dla 130 tys. pracowników VW nad Renem po tym, jak koncern na początku tego miesiąca rozwiązał umowy chroniące pracowników w sześciu zakładach w zachodnich Niemczech. Obowiązywały one od lat 90. Nad niemieckimi zakładami VW zawisło bowiem widmo zwolnień, a nawet zamknięć.
Volkswagen przedstawi wyniki za III kw. br w dniu 30 października.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Szczerze o pieniądzach