Można śmiało powiedzieć, że te błyskawiczne placuszki łączą pokolenia. Kochają je bowiem zarówno dzieci, jak i dorośli. Są pyszne i puszyste. Wręcz rozpływają się w ustach. Ich sekret tkwi w połączeniu dwóch prostych i łatwo dostępnych – choć rzadko wykorzystywanych – składników. Sprawdź, o jaki „duet” dokładnie chodzi i lepiej zapisz sobie przepis, bo gdy spróbujesz tego deseru, z pewnością sięgniesz po niego jeszcze nieraz.
Jak zrobić ekspresowe placuszki z 5 składników?
Sekretem smaku i konsystencji tych błyskawicznych placuszków jest połączenie zsiadłego mleka oraz sody oczyszczonej. Ich wymieszanie prowadzi do powstania pęcherzyków gazu z dwutlenkiem węgla. To właśnie one sprawiają, że ciasto rośnie pod wpływem wysokiej temperatury i rozpływa się w ustach niczym chmurka. Warto podkreślić, że przedstawiony deser nie wymaga użycia piekarnika. Wystarczy przygotować niewielką patelnię.
Przepis: Placuszki z 5 składników
To świetna propozycja nie tylko na deser, ale również słodkie śniadanie.
KategoriaDeserRodzaj kuchniTradycyjnaCzas przygotowania10 min.Liczba porcji15
Składniki
- 2,5 szklanki mąki
- 2 szklanki zsiadłego mleka
- 3 jajka
- łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżki cukru
- olej do smażenia
Sposób przygotowania
- Szykowanie składnikówPrzygotuj dwie miski. W jednej wymieszaj mąkę z sodą i cukrem. Natomiast w drugiej połącz mokre składniki, czyli zsiadłe mleko i jajka.
- Robienie masyPołącz mokre składniki z suchymi i dokładnie wymieszaj całość.
- Smażenie masyNakładaj porcje masy na rozgrzaną patelnię i smaż z obu stron na złoty kolor.
Wskazówka: Jeśli nie masz pod ręką zsiadłego mleka, możesz wykorzystać kefir lub maślankę. Z kolei dobrym zamiennikiem mąki pszennej będzie orkiszowa.
Z czym podawać placuszki z 5 składników?
Dobór dodatków to kwestia wielce indywidualna. Placuszki świetnie smakują w połączeniu ze świeżymi lub mrożonymi owocami (malinami, borówkami amerykańskimi, bananami, wiśniami, porzeczkami, brzoskwiniami itp.). Dobrze sprawdzi się też klasyczna posypka z cukru pudru lub cynamonu. Jeśli masz nieco więcej czasu, możesz pokusić się o przygotowanie polewy z gorzkiej czekolady. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by wykorzystać przetwory zgromadzone w domowej spiżarni, na przykład dżemy, konfitury czy syropy owocowe.
Nie zachęcam do inwestowania w gotowe wyroby dostępne w sklepach spożywczych i supermarketach. Tego typu artykuły zwykle kryją w sobie wiele zbędnych substancji. Jeśli jednak się na nie zdecydujesz, pamiętaj, by dokładnie czytać etykiety wybieranych towarów i unikać tych, które zawierają duże ilości cukru, sztuczne barwniki, konserwanty czy wzmacniacze smaku. Im krótsza lista składników, tym lepiej.